Kierowcy będą zawiedzeni

Nowy Jork dogadał się z Trumpem. Opłaty za wjazd na Manhattan zostaną do jesieni

2025-04-08 20:03

Nici z natychmiastowego wstrzymania pobierania opłat za wjazd do serca Manhattanu, co zapowiadała nowa administracja federalna. Sprawa jest w sądzie i jak wynika z porozumienia zawartego przez MTA z Departamentem Transportu USA, tzw. korkowe zostanie utrzymane w mocy co najmniej do jesieni.

Przeciwnicy korkowego nie będą zadowoleni. Kamery rejestrujące wjazd samochodów na obszar Manhattanu poniżej 60th Street pozostaną włączone co najmniej do października. Tak wynika z dokumentów, które złożono w sądzie federalnym na Manhattanie, rozpatrującym pozew wniesiony przez Metropolitan Transportation Authority przeciwko rządowi federalnemu.

MTA i administracja Donalda Trumpa, która w lutym cofnęła zgodę na wprowadzenie tzw. congestion princing na Manhattanie, zaakceptowały bowiem harmonogram rozpatrywania sprawy, który daje stronom czas na przedstawianie kolejnych dokumentów właśnie do października. Stąd wniosek, że sprawa pozostanie w zawieszeniu przynajmniej do tego czasu. Wraz z nią włączone pozostaną rejestratory tablic, na podstawie odczytów których kierowcy wjeżdżający do Centralnej Dzielnicy Biznesowej obciążani są opłatą sięgającą najczęściej 9 dol.

Spór o korkowe, uruchomione przez MTA i nowojorskie władze zaledwie 5 stycznia, trafił do sądu już w lutym, w odpowiedzi na pismo Sekretarza Transportu USA Seana P. Duffy’ego. - „To policzek wymierzony Amerykanom z klasy robotniczej i właścicielom małych firm” – argumentował, informując wówczs o cofnięciu federalnej zgody na korkowe. Gubernator Kathy Hochul zapowiedziała, że Nowy Jork nie ugnie się pod presją. Nie reagowała też na kolejne naciski Duffy’ego, który zagroził m.in. wstrzymaniem finansowania federalnego z powodu rzekomego braku bezpieczeństwa publicznego w metrze.

Sekretarz nie szczędził krytycznych uwag pod adresem MTA również w piątek, gdy odwiedził Nowy Jork i w towarzystwie burmistrza Erica Adamsa wybrał się na przejażdżkę podziemną kolejką. Zasugerował, że Departament Efektywności Rządu Elona Muska powinien dokonać przeglądu finansów MTA.