Czy to ukróci liczne i narastające od lat teorie spiskowe na temat zamachu na JFK z 1963 roku? Czas pokaże. Póki co badacze i autorzy rozmaitych, nierzadko kontrowersyjnych tez, zyskali dostęp do gigantycznego archiwum, które skrywa prawdę o jednej z najbardziej szokujących zbrodni XX wieku. We wtorek 18 marca na stronach internetowych Archiwów Narodowych (U.S. National Archives and Records Administration) opublikowano około 2200 plików związanych ze śledztwem w sprawie zabójstwa prezydenta Kennedy'ego.
Wśród odtajnionych plików są notatki czy wywiady, pisma z oznaczeniem „tajne”. Część dokumentów była już znana badaczom, ale jedynie w zredagowanej wersji z zaczernieniem niektórych treści. To jednak zaledwie ułamek kolekcji Archiwów Narodowych, która liczy ponad 6 milionów stron zapisów, fotografii, filmów, nagrań dźwiękowych i artefaktów związanych ze sprawą zamachu, które zostały już wcześniej ujawnione. Między innymi przez Donalda Trumpa, podczas jego pierwszej kadencji w 2017 r.
Badacze powitali ujawnienie dokumentów z radością i wzięli się do analiz. - „Mamy teraz kompletne wersje około jednej trzeciej zredagowanych dokumentów JFK przechowywanych przez Archiwa Narodowe (1124 z około 3500 dokumentów)” – skomentował w oświadczeniu w serwisie X Jefferson Morley, wiceprezes Mary Ferrell Foundation, badającej pliki związane z zabójstwem.
- „Siedem z dziesięciu akt JFK przechowywanych w archiwach i poszukiwanych przez badaczy JFK jest teraz publicznie dostępnych. Te od dawna utajnione dokumenty rzucają nowe światło na nieufność JFK wobec CIA, plany zabójstwa Castro, inwigilację Oswalda w Mexico City i operacje propagandowe CIA z udziałem Oswalda” – napisał dalej.
Sprawa zamachu, który według FBI 22 listopada 1963 r. przeprowadził weteran Armii USA Lee Harvey Oswald, zamordowany dwa dni później przez Jacka Ruby’ego, jeszcze przez długie miesiące może budzić emocje, co przyznają sami badacze. - „Publikacja nie obejmuje dwóch trzecich obiecanych akt, ani żadnych z ponad 500 akt IRS, ani żadnych z 2400 niedawno odkrytych akt FBI” – twierdzi Morley, odnosząc się do sensacyjnej informacji, przedstawionej przez FBI 11 lutego.