Program City Key powstał za czasów pierwszej prezydentury Donalda Trumpa. Z tzw. miejskiego dowodu tożsamości korzystają głównie nieudokumentowani i bezdomni mieszkańcy Chicago oraz wszyscy ci, którzy nie mogą zdobyć standardowego ID. Teraz padł na nich blady strach. ICE domaga się kopii aplikacji i wszystkich dokumentów, złożonych przez osoby starające się o miejskie ID od połowy kwietnia 2022 do połowy kwietnia 2025 roku, które użyły do tego celu jednego z trzech zagranicznych dowodów tożsamości – paszportów, kart konsularnych czy prawa jazdy.
Polecany artykuł:
Władze Chicago zapewniają, że na razie nie przekazały służbom imigracyjnym żadnych danych, ale tak naprawdę nie ma gwarancji, że nie będą musiały tego zrobić. W piątek 6 czerwca Biuro Burmistrza Chicago Brandona Johnsona potwierdziło, że nie wydało żadnych, mimo że otrzymało sądowe wezwanie do przekazania danych aplikantów w programie City Key ID.
- „Miasto nie przekazało żadnych dokumentów związanych z programem City Key federalnym organom imigracyjnym. Burmistrz Johnson wierzy w utrzymanie w mocy rozporządzenia Welcoming City. Przekazanie danych osobowych byłoby zdradą prywatności i zaufania mieszkańców, którzy wzięli udział w programie. Burmistrz Johnson będzie nadal opierał się wszelkim próbom rządu federalnego naruszenia praw i ochrony mieszkańców Chicago” - czytamy w oświadczeniu biura burmistrza Chicago.
Karty City Key umożliwiają identyfikację w miejskich urzędach, przejazdy kolejką CTA, korzystanie z bibliotek i uprawniają do zniżek w niektórych lokalnych biznesach. Miejskie dowody tożsamości wprowadzono w 2017 roku. Pierwotnie można je było uzyskać w Biurze Sekretarza Miejskiego po okazaniu dokumentu ze zdjęciem i datą urodzenia oraz dowodu zamieszkania w Wietrznym Mieście. Od grudnia 2024 roku o kartę CityKey można wnioskować przez portal internetowy miasta Chicago. Zgodnie z przepisami, Biuro Sekretarza Chicago musi przechować dane osób, które złożyły wniosek tą drogą. W tej chwili dotyczy to ponad 2,7 tys. osób, które skorzystały z internetowego systemu i to o nie toczyć się będzie walka przed sądem.
