Wysokie temperatury i duża wilgotność sprawią, że poczujemy się, jak w tropikach
Fala upałów, która przetacza się przez USA, zaczęła się na zachodzie kraju i zmierza w kierunku Wschodniego Wybrzeża, gdzie dotrzeć ma na początku przyszłego tygodnia. Najgorzej będzie w stanach centralnych, gdzie temperatury mają przekroczyć 39 stopni Celsjusza! Ale to nie wszystko. Wysoka wilgotność powietrza sprawi, że odczuwalna temperatura będzie jeszcze wyższa. W połączeniu z parowaniem wilgotnej gleby stworzy to warunki przypominające tropiki zarówno w dzień, jak i nocą.
Agencja UPI zwraca uwagę, że szczególnie dotkliwie odczuwalny może być nagły wzrost temperatur w północnych stanach Wielkich Równin, na Środkowym Zachodzie oraz w północno-wschodniej części kraju, gdzie dotychczas nie notowano wielu ciepłych dni.
- Pod koniec tygodnia temperatury mogą pobić dzienne rekordy na obszarze od centralnych Gór Skalistych po Wielkie Równiny i Środkowy Zachód – przyznaje meteorolog AccuWeather, Alex Duffus. Prognozowane temperatury to od 37°C do ponad 39°C, co przewyższa średnie wieloletnie dla drugiej połowy czerwca o kilka stopni. - Skala i długość trwania tej fali upałów będzie prawdziwym szokiem dla organizmu – ocenił z kolei Chad Merrill z AccuWeather.
Czego mogą spodziewać się mieszkańcy konkretnych rejonów? Mieszkańcy Denver w Kolorado od czwartku mają doświadczyć co najmniej czterech kolejnych dni z temperaturami powyżej 32 C. W piątek i sobotę prognozowane są temperatury przekraczające 38 C. Od poniedziałku fala niebezpiecznych upałów skoncentrować ma się w rejonie północno-wschodnich stanów. W wielu miejscach temperatury przekroczą 32 C, a lokalnie możemy zobaczyć nawet powyżej 38 C. Mieszkańcy Waszyngtonu, DC, mogą spodziewać się siedmiu dni z rzędu z temperaturami powyżej 32 C, począwszy od niedzieli. W Nowym Jorku tropikalny gorąc odczuwalny zacznie być w poniedziałek, gdzie upały utrzymać mogą się przez pięć kolejnych dni.
