Święto Dziękczynienia wypada w czwartek 28 listopada, ale świąteczny tłok na drogach i lotniskach trwa już od wtorku 26 listopada. Pokrywa się to z danymi Administracji Bezpieczeństwa Transportu (TSA), według której najbardziej ruchliwymi dniami na lotniskach są wtorek i środa przed Thanksgiving oraz następująca po nim niedziela. Zdaniem AAA okres podróży świątecznych potrwa jednak aż do 2 grudnia i może być najbardziej ruchliwy w historii. Stowarzyszenie przewiduje, że w tym roku w świąteczną podróż obejmującą przejechanie co najmniej 50 mil samochodem wybierze się 71,1 mln Amerykanów. W Illinois w drogę ruszyć mogą nawet cztery miliony mieszkańców, czyli o 63 tys. więcej niż w czasie ubiegłorocznego Thanksgiving.
Podróżom samochodami sprzyjają niskie ceny benzyny. We wtorek średnia krajowa za galon tzw. paliwa regularnego wynosiła 3,07 dol., a cena ciągle spada. Firma analityczna Inrix przestrzega jednak, m.in. podróżnych z Illinois, by 1 grudnia po godz. 3.45 pm unikali I-65 N – trasy z Indianapolis do Chicago – bo podróż może opóźnić im się o ponad 4 godziny. Według analityków ruch na tej trasie będzie o około 45 procent większy niż zwykle. Na prawdziwy szturm pasażerów jest gotowe największe lotnisko w aglomeracji chicagowskiej O’Hare.
Gigantyczny ruch obserwować będą zresztą porty lotnicze w całych USA, co pokazał już zresztą początek tygodnia. W poniedziałek, według TSA, na lotniskach odprawiono ponad 2,5 mln pasażerów. Według analiz AAA, w tym roku paść może rekord podróży lotniczych przy okazji Święta Dziękczynienia – ten środek transportu wybrać może około 5,84 miliona osób, co stanowi wzrost o 11 procent w porównaniu z 2019 rokiem. Latających nie odstraszają, jak widać, nawet ceny biletów lotów krajowych, które w porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosły o 3 proc.
Z ustaleń AAA wynika, że prawie 2,3 miliona osób będzie podróżować autobusami czy pociągami. Synoptycy ostrzegają, że niestety wyjazdy świąteczne może zakłócić kapryśna pogoda. W Kolorado, Idaho, Montanie i Utah przewidywane są śnieżyce, a od Michigan i Ohio po Nową Anglię, w tym m.in. w Chicago wystąpić mogą opady deszczu ze śniegiem.