Steve Bannon opuścił mury federalnego zakładu karnego w Danbury, CT, we wtorek przed świtem. Poinformowali o tym na portalu X jego współpracownicy. - „Steve Bannon jest wolnym człowiekiem” – napisała Natalie Winters, która prowadzi z Bannonem podcast „WarRoom”. Kilka godzin później opublikowała zdjęcie wolnego już kolegi witającego się z córką pod murami zakładu karnego.
Bannon przebywał w więzieniu od 1 lipca. Zgłosił się do odsiadki, gdy Sąd Najwyższy odrzucił jego wniosek o jej odroczenie na czas apelacji.
71-latek został w 2022 r. uznany winnym obrazy kongresu. Jeden zarzut dotyczył odmowy stawienia się przed komisją Izby Reprezentantów badającą zajścia z 6 stycznia 2021 r. Drugi odmowy przekazania dokumentów dotyczących jego działań w walce Trumpa o unieważnienia wyniku wyborów prezydenckich. Pierwsza apelacja Bannona została odrzucona w maju i choć odsiedział już cały wyrok, ten zamierza dalej się odwoływać.
To niejedyny prawny kłopot słynnego sojusznika byłego prezydenta.
Steve Bannon w grudniu odpowiadać ma za oszustwo, spisek i defraudację pieniędzy z kampanii społecznej „Budujemy mur”. Podczas ogólnokrajowej zbiórki, prowadzonej wspólnie z weteranem amerykańskiej armii Brianem Kolfagem mieli przyjąć od Amerykanów $25 mln, które przywłaszczyli.
Były żołnierz został wiosną 2023 r. skazany na cztery lata więzienia, po tym jak przyznał się do winy. Bannon, który został razem z nim oskarżony przez prokuraturę federalną, został jeszcze przed wyrokiem ułaskawiony przez prezydenta Donalda Trumpa. Czekający go proces to efekt oskarżeń postawionych przez stanową prokuraturę w Nowym Jorku.