Kłopoty pasażerów

Paraliż na torach między Nowym Jorkiem a New Jersey. Związkowcy chcą podwyżek

2025-05-16 16:23

Spełnił się najczarniejszy scenariusz. Związkowcy NJ Transit porzucili pracę z powodu fiaska rozmów z władzami stanowego przewoźnika. Efektem strajku Bractwa Maszynistów i Kolejarzy jest paraliż na kolei. Około 350 tys. pasażerów dziennie może mieć problem z dotarciem i powrotem z pracy w Nowym Jorku czy dojazdem na lotnisko w Newark, NJ. Jak długo to potrwa, nie wiadomo.

Tysiące pasażerów NJ Transit w piątek 16 maja rano musiały na ostatnią chwilę szukać alternatywnego sposobu dotarcia do pracy. Wszystko przez paraliż na kolei. O północy w nocy z 15 na 16 maja pociągi stanęły. Zgodnie z ostrzeżeniami wydanymi przez przedstawicieli NJ Transit i Brotherhood of Locomotive Engineers and Trainmen, które od kilku tygodni prowadzą intensywne rozmowy na temat zmian warunków zatrudnienia kolejarzy. Żądający podwyżek związkowcy zagrozili odstąpieniem od pracy, jeśli ich postulaty nie zostaną wysłuchane, i słowa dotrzymali.

Związkowcy żądają wzrostu średniego rocznego wynagrodzenia ze 113 tys. dol. do 170 tys. dol. Kolejna tura rozmów trwająca już kilka dni nie przyniosła jednak rezultatów. Nie pomogły nawet rozmowy przedstawicieli BLET oraz NJ Transit z Krajową Radą Mediacyjną w Waszyngtonie, DC, które odbyły się w poniedziałek 12 maja.

Dyrektor generalny NJ Transit Kris Kolluri próbuje uspokajać pasażerów, twierdząc, że to jedynie „przerwa w rozmowach” i wkrótce konflikt uda się zażegnać. - Z pewnością spodziewam się jak najszybszego wznowienia tych rozmów - powiedział w czwartek wieczorem podczas wspólnej konferencji prasowej z gubernatorem New Jersey Philem Murphym. Ten zapewnił z kolei, że administracja pracuje intensywnie nad tym, by zapewnić związkowcom wynagrodzenia, na jakie zasługują, będąc jednocześnie odpowiedzialnym wobec podatników, budżetu stanu i agencji.

Super Express Google News

Do czasu zawarcia porozumienia utrzymane zostanie wszystkich pociągów podmiejskich NJ Transit, w tym Metro-North, łączących północne New Jersey m.in. z nowojorską stacją Penn Station. Pasażerowie skazani będą na autobusy, jednak ich liczba, jak zapowiedziały władze NJ Transit, zwiększona zostanie dopiero od poniedziałku.

Agencja zapowiedziała też uruchomienie Park&Ride w godzinach porannego i popołudniowego szczytu, z których korzystać będzie można m.in. między Secaucus Junction a Port Authority Bus Terminal w Nowym Jorku oraz z PNC Bank Arts Center w Holmdel, NJ, do Port Authority Bus Terminal, NY, który obsługiwany będzie przez Academy Bus. Szczegóły planu awaryjnego NJ Transit znaleźć można na stronie internetowej agencji.