Przedstawiciele NJ Transit – trzeciego co do wielkości systemu tranzytowego w USA – wystosowali w czwartek niepokojące ostrzeżenie dla podróżnych. W dużym skrócie – poradzili, by nie nastawiali się na podróże pociągami po północy w nocy z 15 na 16 maja. - „Ze względu na potencjalny strajk Bractwa Maszynistów i Kolejarzy, NJ Transit zdecydowanie doradza wszystkim klientom pociągów, aby zakończyli podróż i dotarli do miejsca docelowego do godziny 23:59 w czwartek, 15 maja 2025 r.” - można przeczytać w komunikacie opublikowanym m. in. na stronie internetowej agencji.
Polecany artykuł:
Brotherhood of Locomotive Engineers and Trainmen zagroziło odejściem od pracy o północy, co skutkować może wstrzymaniem wszystkich pociągów podmiejskich NJ Transit, w tym Metro-North, łączących północne New Jersey m.in. z nowojorską stacją Penn Station. Pasażerowie skazani będą na autobusy, jednak ich liczba, jak zapowiedziały władze NJ Transit, zwiększona zostanie dopiero od poniedziałku.
Agencja zapowiedziała też uruchomienie Park&Ride w godzinach porannego i popołudniowego szczytu, z których korzystać będzie można m.in. między Secaucus Junction a Port Authority Bus Terminal w Nowym Jorku oraz z PNC Bank Arts Center w Holmdel, NJ, do Port Authority Bus Terminal, między którymi kursować ma Academy Bus. Szczegóły planu awaryjnego NJ Transit znaleźć można na stronie internetowej agencji.

Szanse na to, że do strajku wcale nie dojdzie są, ale są niewielkie, bo czwartek 15 maja był kolejnym dniem negocjacji związkowców z władzami przedsiębiorstwa. Chodzi o pieniądze i podwyżki, których domagają się członkowie Bractwa. Związkowcy żądają wzrostu średniego rocznego wynagrodzenia ze 113 tys. dol. do 170 tys. dol. Trwające już kilka dni negocjacje nie przynoszą jednak rezultatów. Nie pomogły nawet rozmowy przedstawicieli BLET oraz NJ Transit z Krajową Radą Mediacyjną w Waszyngtonie, DC, które odbyły się w poniedziałek 12 maja.