Wybory w USA

Trump wrócił na szlak i porwał tłumy w NY. W weekend będzie kusić Polonię w Pensylwanii AKTUALIZACJA

2024-09-19 16:55

Donald Trump (78 l.) wrócił na kampanijny szlak po drugiej próbie zamachu na jego życie. W środowy wieczór odwiedził Long Island, gdzie mieszka też wielu Polaków. W weekend Polonia będzie mieć kolejną okazję do spotkania z byłym prezydentem. Razem z prezydentem RP Andrzejem Dudą (52 l.) pojawić ma się w Amerykańskiej Częstochowie.

Były prezydent pokazał w środę 18 września, że nawet w tak „niebieskim”, czyli demokratycznym stanie, nie brak mu zwolenników. Wieczorem w Nassau Veterans Memorial Coliseum w Uniondale, NY, spotkał się z kilkudziesięcioma tysiącami wyborców. Przed tłumami, które nie zmieściły się w hali w Uniondale, NY, zmieszał z błotem rządzących stanem i miastem demokratów, po raz kolejny obiecując masowe deportacje imigrantów, którzy, jak stwierdził, drenują finanse Nowego Jorku.

Głównym tematem jego przemówienia była nielegalna imigracja, „niszcząca żywą tkankę w naszym kraju”. - Musimy pozbyć się tych ludzi. Dajcie mi szansę – mówił i powrócił do swojej obietnicy sprzed kilku miesięcy. Obiecał przeprowadzenie „największej operacji deportacji w historii naszego kraju", jeśli zostanie wybrany w listopadowych wyborach. - Spójrzcie na to, co się dzieje. Uciekające firmy, pieniądze odpływające z waszego stanu i setki tysięcy nielegalnych imigrantów wysysających wasze zasoby publiczne – mówił do tłumu.

Winą za ten stan rzeczy były prezydent obarczył demokratów. To im przypisał odpowiedzialność za bezdomnych żyjących w „obrzydliwych, niebezpiecznych obozowiskach” czy „obskurne” metro. Obiecał, że on zmieni ten obraz i zaapelował o głosy. - Co, do cholery, macie do stracenia? - pytał.

Donald Trump wspomniał podczas wiecu również o niedzielnej próbie zamachu na jego życie. Nazwał aresztowanego na Florydzie niedoszłego zamachowca - Ryana Wesleya Routha (58 l.), który w poniedziałek oskarżony został przed sądem o nielegalne posiadanie broni - „skrajnie lewicowym gangsterem”.

Wiec w Uniondale był pierwszym kampanijnym wiecem od niedzielnego incydentu. Dzień wcześniej Donald Trump pojawił się w Michigan, ale wziął tam udział w bardziej kameralnym forum z wyborcami. W czwartek republikański kandydat miał zjawić się w Waszyngtonie, DC. W sobotę przemawiać ma do wyborców podczas wiecu w Wilmington, NC. W niedzielę z kolei, jak potwierdził w środę 18 września rozmowie z Associated Press jego sztab, weźmie udział w wydarzeniach w hrabstwie Bukcs w Pensylwanii, w których udział wziąć ma również polski prezydent. Andrzej Duda wybiera się w niedzielę do Narodowego Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, gdzie z inicjatywy organizacji polonijnych odbędą się uroczystości odsłonięcia nowego Pomnika Bohaterów Walki o Niepodległość po 1944-1945 roku i „Solidarności”.

>AKTUALIZACJA< W czwartek 19 września sztab prezydenta Donalda Trumpa podjął decyzję o odwołaniu jego wizyty w Doylestown, PA. Potwierdziły nam to nieoficjalne osoby zaangażowane w organizację weekendowych uroczystości w Amerykańskiej Częstochowie. W środę i czwartek teren Sanktuarium wizytować miały służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo byłego prezydenta, w tym Secret Service. Miały rekomendować rezygnację z wizyty, uznając, że nie są w stanie zagwarantować bezpieczeństwa na tak rozległym terenie w tak krótkim czasie.

Nasi Partnerzy polecają