Doroczne Christmas Party polonijnych profesjonalistów odbyło się 6 grudnia na Greenpoincie. W gali wziął udział Konsul Generalny RP Mateusz Sakowicz wraz z żoną Bogną, co dodatkowo podkreśliło rangę i znaczenie tego świątecznego wydarzenia dla polonijnej społeczności. Wieczór upłynął w atmosferze serdeczności i radości płynącej z kultywowania polskiej tradycji opłatkowej w nowojorskim środowisku polonijnym.
Czytaj też: Świąteczny blask w sercu Manhattanu. Wielkie Christmas Party polonijnej organizacji w konsulacie
Najważniejszym punktem uroczystości było zaprzysiężenie Piotra Praszkowicza na stanowisko prezydenta Pulaski Association of Business and Professional Men. Gratulacje i życzenia powodzenia płynęły ze wszystkich stron, a uczestnicy podkreślali jego dotychczasową pracę społeczną oraz zaangażowanie w sprawy Polonii. Nie zabrakło też życzeń mądrego i skutecznego przewodzenia organizacji.
Świąteczną część uroczystości poprowadził ks. Grzegorz Markulak, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki na Greenpoincie. To on poświęcił opłatki, wprowadzając zgromadzonych w ciepły, tradycyjny nastrój. Jego żywiołowe, pełne radości kolędowanie natychmiast porwało publiczność, stając się jednym z najbardziej komentowanych momentów wieczoru.
Nicole Brenecki, która była na świątecznej gali Pulaski Association of Business and Professional Men, stwierdziła w rozmowie z „Super Expressem”, że były to „polonijne święta w wersji premium”.
– Jedzenie świąteczne, bar tętniący życiem, a ksiądz śpiewający kolędy miał taki power, że niejedna gwiazda estrady mogłaby się zaczerwienić. Miło było podzielić się opłatkiem ze znajomymi z różnych biznesów i środowisk
– powiedziała nam. – No i oczywiście wielkie gratulacje dla nowego prezesa. Oby rządził mądrze i skutecznie – dodała.
Swoimi odczuciami podzieliła się także Jadzia Kopala, członkini Komitetu Głównego Parady Pułaskiego. – Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w tej przepięknej uroczystości opłatkowej – powiedziała, podkreślając, że atmosfera była prawdziwie rodzinna.