Kolejna smutna wiadomość

Polonia z Chicago w żałobie po śmierci Krzysztofa Arsenowicza. Dziennikarz i aktor zmarł w wieku 71 lat

2025-02-17 20:47

Odszedł dobry człowiek – mówią ci, którzy znali Krzysztofa Arsenowicza. Znany polonijny dziennikarz, radiowiec, aktor, przyjaciel chicagowskiej fundacji Dar Serca odszedł 15 lutego w wieku 71 lat.

Prawdziwe czarne chmury zawisły nad chicagowską Polonią, 13 lutego zmarł nestor sceny Andrzej Piekarski (+88 l.), a w sobotę 15 lutego dotarły do nas kolejne smutne wiadomości. Strona internetowa Polskiego Radia 1030 podała informację o nagłej śmierci redaktora Krzysztofa Arsenowicza, który pracował w tej stacji przez 20 lat. Jego głos można było usłyszeć m.in. w weekendy od godz. 7 am do 3 pm w audycjach radiowych „Nasza Sobota” i „Wspólna Niedziela”. Znali go też doskonale widzowie niedawno zamkniętej telewizji Polvision, gdzie pracował przez 15 lat.

- „Z ciężkim sercem chciałabym podzielić się wiadomością, że mój tata, Krzysztof Arsenowicz, odszedł. Miał niezwykłą osobowość, dar znajdowania humoru w każdej sytuacji i wielkie, życzliwe serce, które dotknęło wielu ludzi. Będzie nam go ogromnie brakować, ale zawsze chciał, abyśmy pamiętali dobre chwile” – napisała na Facebooku ukochana córka zmarłego Ania Marecki, potwierdzając tragiczne wieści.

Krzysztof Arsenowicz pochodził z Trójmiasta, był z wykształcenia aktorem. W ostatniej rozmowie z „Super Expressem” 7 lutego, wyznał, że właśnie przeszedł operację i jest jeszcze w szpitalu. Miał porozmawiać z nami o swojej pracy w telewizji, niestety już nie zdążył. Ci, którzy go znali, podkreślają, że był miłośnikiem ludzi, muzyki i teatru, zawsze był optymistą, zarażał pozytywnym podejściem do życia każdego, kogo spotkał na swej drodze. Miał też wielkie serce. Od lat kontynuował tradycję organizowania Wigilii dla samotnych i bezdomnych w Chicago, którą rozpoczął jego brat śp. Jerzy Arsenowicz. Wspierał też chicagowską fundację Dar Serca.

- „Ogromny smutek mamy dziś w naszych sercach ponieważ odszedł od nas na wieki kochany Krzysiu Arsenowicz, wielki przyjaciel Fundacji i wszystkich ludzi. Aktor, dziennikarz, „Wujek” wszystkich dzieci, człowiek o wielkiej wrażliwości i gorącym sercu. Był duszą każdego Radiotonu Fundacji Dar Serca” - napisali na Facebooku przedstawiciele fundacji Dar Serca. - „Z sobie właściwym humorem, energią, ale też słowami kryjącymi w sobie wielkie przesłanie na temat ważności drobnych, ale dobrych gestów w codziennym życiu, zachęcał słuchaczy do przyłączenia się do łańcucha dobrych serc. Wzruszaliśmy się wszyscy podczas tych rozmów, a Krzyś z werwą zapalał wszystkich do działania. Trudno jest nawet myśleć, że Jego nie ma już wśród nas, że nie usłyszymy go już więcej…..RIP Krzysiu” – dodali.

Także byli współpracownicy zmarłego są pogrążeni w smutku i żałobie po jego stracie. - Z Krzyśkiem znaliśmy się ponad dwie dekady, ale tak naprawdę „odkryłam” go na nowo podczas wspólnych radiowych dyżurów w trakcie pandemii. On prowadził program, ja newsy – powiedziała nam Izabella Grzebieta- Ocean. - Był niesamowicie wrażliwym i empatycznym człowiekiem. Nigdy nie zapomnę naszych długich, często trudnych rozmów. Radio było jego ogromną pasją. Zarażał miłością do teatru i wnikliwego postrzegania rzeczywistości. Mówię to z ogromnym bólem serca.. Odszedł dobry człowiek! – dodała.

Córka Krzysztofa Arsenowicza zachęca wszystkich, chcących uczcić życie jej taty do wspólnego wspominania 22 lutego w Cumberland Chapels (300 W Lawrence Ave, Norridge, IL 60706) w godzinach 12 pm – 15.30 pm.