Żałoba w Chicago

Policjantka ofiarą tragicznego pościgu za podejrzanym. 34-latek odpowie za jej śmierć

2025-06-09 16:11

Kolejna tragedia w szeregach policji z Chicago. Podczas koszmarnej interwencji życie straciła 34-letnia policjantka. Niestety, śmiertelny strzał oddał jej kolega, który celował w mierzącego do nich z karabinu bandziora. 25-letni Adrian Rucker z Freeport w stanie Illinois został już zatrzymany i oskarżony o przemoc z użyciem broni.

Do tej feralnej interwencji doszło 5 czerwca około godziny 9.50 pm w okolicach East 82nd Street i South Drexel Avenue w Chicago, IL. Jak podał na konferencji prasowej komendant chicagowskiej policji Larry Snelling, funkcjonariusze oddziału taktycznego usiłowali zatrzymać do kontroli uzbrojonego mężczyznę. Gdy podejrzany zaczął uciekać, mundurowi ruszyli w pościg, który zakończył się w jednym z pobliskich budynków.

Trójka funkcjonariuszy wpadła za podejrzanym do mieszkania, gdzie natknęli się na innego uzbrojonego mężczyznę. Gdy ten wycelował w nich z karabinu, otworzyli ogień. Niestety jedna z kul trafiła w plecy 36-letniej Krystal Rivery – tuż nad chroniącą ją kamizelką kuloodporną. Kobietę przewieziono do szpitala University of Chicago Medical Center. Do szpitala trafił też drugi funkcjonariusz biorący udział w akcji, który został ranny w nadgarstek. On jest w dobrym stanie, 36-latki nie udało się uratować.

Jak powiedział szef CPD, Rivera była mieszkanką dzielnicy Irving Park, służyła w chicagowskiej policji zaledwie od czterech lat.

- Poprzez sposób, w jaki wykonywała swoją pracę, pokazywała, że naprawdę kochała to, co robi. Chciała uczynić Chicago lepszym miejscem. Ona pracowała ciężko, by nie było broni na ulicach i by ratować ludzi, których tak naprawdę nie znała. Każdego dnia ryzykowała swoje życie. Chcę, by wszyscy rozumieli, że policjant może nie wrócić po pracy do domu - podkreślił Snelling.

Przypomniał, że była to już piąta śmierć w szeregach chicagowskiej policji od 2023 r. W listopadzie ubiegłego roku zginął w czasie służby 26-letni Enrique Martinez, który został zastrzelony zaledwie przecznicę od miejsca czwartkowej tragedii.

Po strzelanie policjanci natychmiast zaczęli intensywne poszukiwania sprawców. Biuro Odpowiedzialności Policji Cywilnej (COPA) analizowało starannie nagrania z kamer z mundurów funkcjonariuszy, szukając poszlak mogących prowadzić do aresztowania sprawców. Udało się. W niedzielę ogłoszono, że w sprawie aresztowano Adriana Ruckera (25 l.). Mężczyźnie tego samego dnia postawiono zarzuty przemocy z użyciem broni w ręku, nielegalnego posiadania broni palnej, posiadania substancji kontrolowanej oraz posiadania fałszywych dowodów osobistych. Rucker jest dobrze znany chicagowskiej policji. W dniu, kiedy Rivera i jej partner oraz trzeci policjant próbowali go zatrzymać ciążyło na nim sześć nakazów aresztowania, m.in. za pobicie, kradzież i uszkodzenie mienia.

W mieszkaniu, w którym doszło do strzelaniny funkcjonariusze skonfiskowali trzy sztuki broni palnej, magazynek na 60 nabojów, amunicję oraz heroinę, crack i marihuanę oraz fałszywe dowody tożsamości Ruckera z innych stanów z USA. Sędzia Shauna Boliker nakazała zatrzymanie 25-latka bez możliwości wyjścia za kaucją.

Super Express Google News