Zarzuty gwałtu, rabunku, napaści, włamania i posiadania kradzionego mienia usłyszał 43-latek, zatrzymany w czwartek przez nowojorską policję. Leon Howell (43 l.) wpadł w ręce policjantów zaledwie kilkadziesiąt godzin po opublikowaniu jego zdjęć, które uzyskano dzięki kamerom monitoringu. Mundurowi nie poinformowali czy przyznał się do winy.
Bandyta zaatakował we wtorek około godz. 11 am, a więc w biały dzień! Jego ofiarą padła 51-letnia Latynoska. Kobieta zeznała, że została zaatakowana w pobliżu Montague Street i Henry Street w Brooklyn Heights, gdy czekała na taksówkę. Mężczyzna podszedł do niej i podał się za agenta Immigration and Customs Enforcement (ICE), po czym zażądał, by poszła za nim. Skierował ją na pobliskie schody, prowadzące do piwnicy budynku, a tam uderzył i próbował zgwałcić. Po krótkiej szamotaninie z ofiarą, 43-latek zerwał jej łańcuszek, zabrał telefon i torebkę i uciekł.
Poturbowana 51-latka trafiła do szpitala w stanie stabilnym z licznymi zadrapaniami i siniakami. Teraz może wracać do zdrowia, wiedząc, że jej oprawcę dosięgnie sprawiedliwość.