Polonia wspiera Polkę poszkodowaną w koszmarną wypadku

i

Autor: gofundme.com Polonia wspiera Polkę poszkodowaną w koszmarną wypadku

Zbiórka w Chicago

Jola wracała Uberem do domu, walczy o życie po strasznym wypadku. Polonia ruszyła na pomoc

2025-04-15 15:57

Chicagowska Polonia nie raz pokazała, że potrafi się zjednoczyć, by pomagać swoim rodakom w potrzebie. Tym razem zmobilizowała się, by wesprzeć naszą rodaczkę, znaną i lubianą w polonijnym środowisku Jolę Chmielewską. Mieszkanka Bartlett pod Chicago, IL, walczy o życie po poważnym wypadku samochodowym, którego ofiarą padła jako pasażerka Ubera.

Do tragedii, która na zawsze zmieniła życie Joli Chmielewskiej i jej bliskich doszło nad ranem w niedzielę 6 kwietnia. Nasza rodaczka wracała Uberem do domu, kiedy w auto, którego była pasażerką czołowo wjechał w Istasca, IL, pędzący pod prąd autostradą I-390 kierowca osobówki. Według najbliższych Polki, sprawca wypadku był pijany, ale policja nie ujawniła dotąd swoich ustaleń. Nasza rodaczka trafiła do szpitala w krytycznym stanie. Doznała rozległych obrażeń głowy i ciała, znajduje się w śpiączce, walcząc o życie.

Nasza rodaczka jest żoną Tomka Chmielewskiego znanego polonijnego realizatora dźwięku, nagłaśniającego wiele imprez polonijnych i koncertów. Brała udział w wielu akcjach charytatywnych i zawsze chętnie pomagała innym. Teraz jej bliscy, przyjaciele i znajomi ruszyli do działania. Zorganizowali internetową zbiórkę na rzecz poszkodowanej Polki, pokrycie kosztów jej leczenia i rehabilitacji.

- „Jola jest sercem wielu żyć - osobą, która wnosi ciepło, która potrafi słuchać i zawsze oferuje pomocną dłoń. Jest światłem, uśmiechem i dobrem w najczystszej postaci. A teraz to ona potrzebuje nas - bardziej niż kiedykolwiek” – napisała organizatorka zbiórki, Nicole Golda, która zaapelowała o wsparcie dla swojej cioci.

- „Przed nią długa, niepewna droga. Czekają ją operacje, intensywna rehabilitacja, ciągła opieka medyczna. Ciężar emocjonalny i finansowy dla niej i jej rodziny jest przytłaczający. Właśnie teraz możemy pokazać, czym jest prawdziwa solidarność. Właśnie teraz miłość musi stać się działaniem” – dodała. Przyznała, że każda darowizna, każde słowo wsparcia, każde udostępnienie tej historii i zbiórki to promień nadziei. - „Pokażmy Joli, że nie jest sama. Podnieśmy Ją tak, jak ona podnosiła innych. Zawalczmy o Nią tak, jak Ona walczyłaby o każdego z nas” - zakończyła swój apel Nicole Golda.