To jej ciało znaleziono w walizce na Long ISland

i

Autor: Shutterstock, X/@NYSDCJS

Ciało kobiety porzucone w walizce. Policja z Long Island wie, kim była

2024-09-06 15:52

Policja z Long Island ma do wyjaśnienia koszmarną zagadkę. W zaroślach przy jednym z budynków w Huntington Station znaleziono ludzkie zwłoki upchnięte w walizce. Mundurowi zdołali już ustalić tożsamość ofiary. To zaginiona w połowie sierpnia 31-latka.

Policja z hrabstwa Suffolk zidentyfikowała szczątki kobiety, która została znaleziona we wtorek 3 września w walizce w Huntington Station. To Seikeya Jones (+31 l.), której zaginięcie zgłoszono 16 sierpnia w tej miejscowości. Jak poinformowała policja, 31-latka od pewnego czasu była bezdomna. Trwa śledztwo mające ustalić kto ją zamordował i podrzucił jej ciało w okolice apartamentowca przy 320 Nassau Road.

Makabrycznego odkrycia dokonano we wtorek, gdy policjanci z hrabstwa Suffolk otrzymali wezwanie od zaniepokojonych mieszkańców osiedla. Spod budynku dochodziły tajemnicze hałasy i ktoś ewidentnie kręcił się w zaroślach. Mundurowi, którzy odpowiedzieli na wezwanie nikogo już nie zastali. Znaleźli jednak walizkę z makabryczną zawartością – rozkładającymi się ludzkimi zwłokami.

NBC New Jork podało, że jeden z lokatorów ma nagranie z kamery na drzwiach, na której widać Jones wchodzącą do budynku z niezidentyfikowanym mężczyzną. Kamera miała nagrać ich w ubiegłym tygodniu. Mundurowi zapewne będą próbowali go namierzyć.