Było tuż przed północą we wtorek 3 września, gdy policjanci z hrabstwa Suffolk otrzymali wezwanie od zaniepokojonych mieszkańców osiedla przy 320 Nassau Road w Huntington Station. Spod budynku dochodziły tajemnicze hałasy i ktoś ewidentnie kręcił się w zaroślach. Mundurowi, którzy odpowiedzieli na wezwanie nikogo już nie zastali. Znaleźli jednak potencjalny powód czyjeś obecności w krzakach. Ktoś podrzucił tam walizkę z makabryczną zawartością. W środku znajdowały się bowiem ludzkie zwłoki.
Jak podała stacja ABC7, ciało musiało być w znacznym stopniu rozkładu. Świadkowie, z którymi rozmawiali reporterzy, opowiadali o niewyobrażalnym smrodzie. Jedna z osób zdradziła z kolei, że około godz. 3 am w niedzielę 1 września słyszała przeraźliwy krzyk kobiety.
Na razie nie jest jednak znana ani płeć, ani tożsamość ofiary. Ciało trafiło do biura koronera hrabstwa Suffolk, gdzie odbędzie się sekcja zwłok, która pomoże znaleźć odpowiedź na kilka pytań nurtujących śledczych.