Zadźgał matkę, bo stracił pracę

Do ataku doszło w domu przy Syosset Circle. Z ustaleń policji wynika, że 29-latek przyszedł do domu i od progu aż kipiał z wściekłości. Zatroskani rodzice zaczęli go pytać, co się stało, a on zdenerwował się jeszcze bardziej. Przyznał, że stracił pracę, co wywołało kolejne pytania. 29-latek nie miał zamiaru na nie odpowiadać. Chwycił nóż i rzucił się na rodziców.  Matkę Frances (66 l.) ugodził kilka razy w klatkę piersiową i szyję, ojca Howarda (69 l.) w tors. Nie podano, kto wezwał policję i pogotowie. Ranni zostali przewiezieni do pobliskiego szpitala. Kobiety niestety nie udało się uratować. 69-latek ciągle przebywa w szpitalu, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Syn, Ian Kazer, został aresztowany i usłyszał zarzut zabójstwa drugiego stopnia i usiłowania zabójstwa. Sąsiedzi są w szoku. – To koszmar. To była taka normalna bardzo przyjazna rodzina. Ian też zawsze był bardzo miły… Nie mogę w to uwierzyć – mówi sąsiadka Kazerów, która nie chciała ujawnić swojej tożsamości.