Wpadka dekady w Tennessee. Poszukiwany spadł na policjantów, gdy zarwał się pod nim sufit

2024-08-28 13:48

Przez kilka miesięcy skutecznie ukrywał się przed policją, poszukującą go za morderstwo. 20-latek z Tennessee wpadł przez niesamowity przypadek. W dodatku dosłownie, bo runął pod nogi policjantów, gdy zarwała się pod nim podłoga strychu, na którym się ukrywał.

Deario Wilkerson (20 l.) w kwietniu miał pociągnąć za spust zabijając w Memphis, TN, Troya Cunninghama. 9 maja sąd wydał nakaz jego aresztowania za morderstwo pierwszego stopnia i lekkomyślne narażenie na niebezpieczeństwo przez użycie śmiercionośnej broni. Policja nie mogła go znaleźć, do akcji ruszyli więc członkowie grupy ds. poszukiwań groźnych zbiegów U.S. Marshals Two Rivers Violent Fugitive Task Force (TRVFTF) w Memphis.

20-latek dobrze zacierał za sobą ślady, ale w końcu udało się go namierzyć. 26 sierpnia grupa pościgowa potwierdziła, że poszukiwany ukrywa się przy 1400 N. Merton Street w Memphis. - „Zastępcy szeryfa, z pomocą biura szeryfa hrabstwa Shelby i zespołów ds. ścigania zbiegów Departamentu Policji w Memphis, otoczyli dom” – poinformowały w komunikacie służby prasowe U.S. Marshals. Szybko wyszło na jaw, gdzie dokładnie ukrywał się zbieg. Gdy mundurowi przeszukiwali dom, 20-latek wpadł do kuchni przez sufit. Prosto pod nogi policjantów. - „Wilkerson nie odniósł obrażeń w wyniku upadku i został zatrzymany bez dalszych incydentów” – dodały służby. Poszukiwany trafił za kraty, gdzie poczeka na swój proces.