W czwartek po południu jedna z uczennic A. Philip Randolph Campus High School na górnym Manhattanie zaalarmowała nauczycielkę, że widziała u jednego z uczniów broń. Twierdziła, że wkładał ją do plecaka. Nauczycielka powiadomiła policję, a ta nie zlekceważyła alarmu. Pod budynek szkoły zjechały oddziały specjalne. Szybko udało się znaleźć uzbrojonego studenta i broń, która okazała się BB gunem. Uczeń został przesłuchany. – Bezpieczeństwo wszystkich nowojorskich uczniów jest najważniejsze, żaden alarm nie może być ignorowany. NYPD wykonało bardzo sprawnie swoje zadanie – napisali w oświadczeniu przedstawiciele nowojorskiego Wydziału Edukacji.
i
Wielka panika z powodu zabawki
2018-10-20
7:00
Grupa uzbrojonych policjantów pojawiła się pod szkołą na Harlemie, by ewakuować część młodzieży i nakazać pozostanie pozostałym w budynku. Wszystko z powodu informacji o uzbrojonym uczniu. Na szczęście alarm okazał się fałszywy, bo broń była zabawką.
