Finał głośnej sprawy

Przyznał się do podpalenia znanego bezdomnego. Posiedzi 47 lat

Na 47 lat więzienia skazany został 30-letni sprawca bezsensownej zbrodni, która w 2022 r. wstrząsnęła mieszkańcami Chicago. Jej ofiarą padł znany wszystkim jako „Chodzący człowiek (Walking Man)” 75-letni Joseph Kromelis. Starszy mężczyzna został oblany benzyną i podpalony, gdy spał na ulicy.

Joseph Guardia (30 l.) poszedł na ugodę z prokuraturą i przyznał się do jednego zarzutu morderstwa w zamian za wyrok 47 lat więzienia, który właśnie wymierzył mu sędzia hrabstwa Cook Timothy Joyce. To kara za koszmarną i bezmyślną zbrodnię. Słynny chicagowski bezdomny Wietrznego Miasta Joseph „Walking Man” Kromelis (+75 l.) w maju 2022 roku spał sobie jak zwykle, spokojnie na ulicy. Leżał przykryty kocami przy 400 North Lower Wabash Avenue, nieopodal Trump Tower, kiedy nagle 27-letni wówczas Joseph Guardia podszedł do niego i dla zabawy z zimną krwią oblał go benzyną, a następnie podpalił. Na nagraniu z monitoringu, które pomogło w jego zatrzymaniu i oskarżeniu, widać, jak podpalacz stoi w milczeniu nad ciałem Kromelisa przez około 16 sekund, a następnie idzie do pobliskiego skrzyżowania, by zaraz wrócić i oblać benzyną głowę Kromelisa.

Bezbronny, bezdomny palił się niczym żywa pochodnia przez około trzy minuty, próbując bezskutecznie ugasić płomienie na swoim ciele. Trawiące go płomienie ugasili dopiero ochroniarze z pobliskiego budynku. Poważnie ranny Kromelis trafił do szpitala. Lekarze bali się, że bezdomny umrze z powodu oparzeń, które pokryły ponad połowę jego ciała. On jednak walczył o życie przez siedem miesięcy i zmarł 22 grudnia w 2022 roku. Po przekazaniu darowizn mieszkańców Chicago na jego pogrzeb jego spoczął na cmentarzu św. Bonifacego w Chicago. - „Tak często osoby bez dachu nad głową, ludzie tacy jak Joseph, są pomijani i ignorowani. Proszę, nie odwracajcie teraz wzroku” – pisali mieszkańcy, zbierający pieniądze na wsparcie dla 75-latka.

Policja namierzyła podejrzanego o bestialski atak kilkanaście dni po zajściu. Pomogły w tym nagrania monitoringu, dzięki którym odtworzono trasę i poczynania Guardii. Na niektórych pojawiał się charakterystyczny tatuaż na jego twarzy, który pomógł w jego identyfikacji.

Niestety był to pierwszy atak na Kromelisa, w 2016 roku został pobity przez kogoś kijem bejsbolowym i pozostawał go w szpitalu przez kilka tygodni. Wtedy również z pomocą przyszli mu mieszkańcy Chicago, którzy zebrali ponad 14 000 dol. na dwóch stronach GoFundMe, aby pomóc mu w powrocie do zdrowia.

Nasi Partnerzy polecają