Rozmowa z Gabrielą Ner

Przez rok reprezentowała Polonię z Chicago, zaraz przekaże koronę. „Dałam z siebie wszystko!”

2025-01-29 19:42

Gabriela Ner (19 l.) od marca 2024 r. nosi koronę Królowej Parady Konstytucji 3 Maja w Chicago i reprezentuje Polonię podczas rozmaitych oficjalnych uroczystości czy spotkań. 22 marca podczas wyborów nowej królowej przekaże koronę swojej następczyni. Zapytaliśmy, jak ocenia dobiegający rok swojego „panowania” i jakie rady ma dla młodych Polek, które szykują się do udziału w tym konkursie.

- Kończy się powoli twoje „panowanie” jako Królowej Parady 3 Maja. Oddasz koronę ze smutkiem czy z ulgą?

- Kiedy zostałam Królową Parady 2024, spełniło się moje marzenie. Nosząc koronę i szarfy czułam wielką odpowiedzialność i dumę, że mogę reprezentować Komitet Parady, Związek Klubów Polskich i cała chicagowską Polonię. Czułam, jaki to wielki zaszczyt. Oczywiście oddam koronę z odrobiną smutku i wzruszenia, ale jednocześnie z wielką satysfakcją, ponieważ ten czas był dla mnie niezapomnianą przygodą. Jestem niezmiernie wdzięczna pani dr Łucji Mirowskiej-Kopeć, panu Janowi Kopeć, pani Ewie Rumiński, Monice Lebensztejn, Mariance Mosz za wsparcie i możliwości uczestniczenia w tak wielu wydarzeniach polonijnych. Jestem też ogromnie wdzięczna za towarzystwo i współpracę z moimi wspaniałymi Damami Dworu: Pierwszą Damą Dworu Emilią Bryg oraz Drugą Damą Dworu Emily Sulką, na które zawsze mogłam liczyć.


Poznałam wspaniałe polonijne osobowości, działaczy i przedstawicieli różnych polonijnych organizacji, którzy zawsze okazywali mi życzliwość i doceniali, że jestem obecna na spotkaniach. Nie zapomnę miłych spotkań z najmłodszymi w polskich przedszkolach oraz z polską młodzieżą w wielu polskich szkołach. Każde z tych wydarzeń było dla mnie ważne i pozostanie miłym wspomnieniem. Z każdej z tych chwil wyniosłam coś cennego, zarówno nowe przyjaźnie, jak i głębsze zrozumienie roli Związku Klubów Polskich w USA i samej Królowej Parady. Dzięki tym doświadczeniom poczułam, jak silna jest nasza Polonia chicagowska i jak wielką wartość ma kultywowanie polskich tradycji, nawet jeśli nie mieszkam w Polsce. Wiem, że dałam z siebie wszystko w czasie królowania i jestem dumna z tego, co osiągnęłam podczas tej niezapomnianej przygody.

- Co było twoim priorytetem w pracach na rzecz Polonii?

- Moim priorytetem było motywowanie młodzieży, aby byli liderami wśród Polonii i nie tylko. Chciałam dawać dobry przykład już najmłodszym uczniom w polskich szkołach, a przede wszystkim młodzieży w liceum, że warto uczyć się języka polskiego. Nasza polonijna młodzież jest wyjątkowa i bardzo ambitna. Wierzę, że każdy młody człowiek ma potencjał, aby wnieść coś wartościowego do społeczeństwa polonijnego i amerykańskiego. Moim celem było także zbudowanie mostów między pokoleniami, aby młodsze osoby mogły uczyć się od starszych i zrozumieć znaczenie zachowania tradycji. Ważne było dla mnie, aby młodzież widziała jak bogata jest nasza polska kultura, nawet mieszkając poza granica Polski. Powinniśmy być z tego dumni i chętnie uczestniczyć w polonijnych uroczystościach i wydarzeniach. Dzięki wzajemnemu wsparciu, nasza Polonia ma szansę się rozwijać i być silniejsza.

- Wiesz już, co wiąże się z tym tytułem. Co byś doradziła swojej następczyni?

- Mojej następczyni chciałabym przekazać, aby żyła każdym dniem w pełni i wierzyła, że da radę! Zawsze szanuj ludzi i bądź wdzięczna za wszystko, co masz. Nigdy nie wiesz, kogo możesz spotkać, dlatego traktuj każdego z miłością i szacunkiem. I oczywiście, ciesz się chwilą, bo jesteś królową tylko przez jeden rok! Pamiętaj, że ta rola to nie tylko zaszczyt, ale i odpowiedzialność – masz szansę inspirować innych i być dobrym wzorem do naśladowania. Bądź sobą, nie próbuj spełniać oczekiwań innych, ale równocześnie nie zapominaj o sile, jaką daje ci bycie liderką w naszej społeczności. I na koniec, nie zapominaj, że każda chwila, nawet trudna, jest częścią tej wyjątkowej podróży.

- Skoro o trudnych chwilach mowa… Co było najtrudniejsze, a co najpiękniejsze w tej podróży?

- Kiedy zostałam Królową Parady 3 Maja w marcu, to był ważny czas w moim życiu, ponieważ podejmowałam ważne decyzje życiowe. Kończyłam edukację w amerykańskim liceum i decydowałam, gdzie i co będę studiować. Moim zdaniem, najtrudniejsze było przestawienie się z grafiku liceum na grafik studiów oraz pełnienie roli królowej. W pierwszych dwóch miesiącach studiów musiałam nauczyć się dobrze planować czas. Okazało się, że zajęcia o wczesnych porach rano są najlepsze, jeśli chcę być najbardziej produktywna. To wymagało ode mnie dużej dyscypliny i organizacji, ale udało się znaleźć równowagę, co pozwoliło mi lepiej zarządzać czasem.

Było wiele pięknych chwil, ale gdybym miała wybrać trzy, to byłyby to same wybory, kiedy mogłam recytować wiersz - niespodziankę dla moich dziadków, którzy przyjechali z Polski po raz pierwszy od 10 lat do USA. To był przepiękny moment i gest, dzięki któremu mogłam podziękować im za wszystko, co dla mnie robili i robią. Czułam, że ta chwila była dla nich niezwykle ważna i wzruszająca, tak samo, jak dla mnie. Drugie wydarzenie to Parada 3 Maja w Chicago. Moment, którego nigdy nie zapomnę. To kiedy z damami dworu stałyśmy i machałyśmy do uczestników parady. W tym momencie poczułam, że warto było pielęgnować i kultywować język polski w domu i polskiej szkole, choć mieszkam w Stanach. Trzecie piękne wydarzenie to konferencja zorganizowana przez HERitage „Leadership Inspired”, w której wystąpiły pani Sylwia Nazar, dr Karolina Marinescu i pani Agnes Ptasznik. Na naszą pierwszą konferencję przyszło wiele dziewczyn i kobiet, a ja miałam zaszczyt przeprowadzić wywiad z tymi utalentowanymi i wyjątkowymi kobietami. Czułam, że ich historie życiowe i doświadczenia były dla mnie ogromną inspiracją do dalszego działania. Marzenia się spełniają!

- Marzenie o koronie królowej się spełniło, choć ten czas dobiega końca. Jak spędzisz ostatnie miesiące panowania?

- Podobnie jak poprzednie, nadal angażując się w wydarzenia polonijne, ale coś się zmieni! Już mamy nowe kandydatki na Wybory Królowej Parady 2025, które odbędą się 22 marca. Za nami już pierwsze spotkania, aby przygotować dziewczyny do tej przepięknej gali. Staram się być dla nich jak ich starsza siostra, która udziela dobrych rad i dzieli się swoimi doświadczeniami. Chcę, aby poczuły się pewnie, bo wiem, jak ważne jest, by miały wsparcie na każdym etapie.

Po przekazaniu korony następnej królowej, chciałabym nadal działać w polonijnym środowisku. Będę również aktywnie działać na rzecz Polonii w niedawno założonym klubie HERitage Leaders przy Związku Klubów Polskich w USA, organizując różne wydarzenia i wspierając młode dziewczyny. Jestem gotowa na nowy etap w moim życiu pozostając w kontakcie ze wszystkimi wspaniałymi ludźmi, których poznałam w czasie mojego królowania. Wkrótce zaczynamy przygotowania do naszej następnej konferencji HERitage Leadership, która odbędzie się w kwietniu. Będzie to wspaniała okazja, aby poznać kolejne inspirujące kobiety z naszej chicagowskiej Polonii. Proszę obserwować nasze media społecznościowe, aby dowiedzieć się więcej już wkrótce. Przygotowujemy coś naprawdę wyjątkowego!

- To wszystko godzisz ze studiami?

- W sierpniu rozpoczęłam studia i jestem studentką pierwszego roku na DePaul University, gdzie studiuję biznes na wydziale księgowości, a dodatkowo pracuję nad głównym kierunkiem z Międzynarodowego Biznesu oraz certyfikatem Global Fluency. Będę starać się w najbliższym czasie o internship, aby zdobyć więcej doświadczenia w mojej dziedzinie i rozwijać się. Jestem gotowa na nowe wyzwania!

- Czy w tak wypełnionym grafiku znajdujesz miejsce na czas wolny i marzenia?

- Staram się znaleźć czas na odpoczynek i realizację marzeń, choć jest to ostatnio trudne. Mimo to, wierzę, że kluczem do sukcesu jest utrzymanie równowagi i dobre zarządzanie czasem. W wolnym czasie lubię ćwiczyć i spędzać czas z rodziną oraz przyjaciółmi. Staram się także poświęcać czas na rozwój osobisty. Jeśli chodzi o marzenia, to mam ich wiele, ale wciąż nad nimi pracuję i na razie ich nie zdradzę!

- Działalność polonijna, studia, ćwiczenia, rozwój osobisty… Jest tam miejsce dla jakiegoś chłopaka?

- Tak, mam chłopaka i poznałam go na Dożynkach Związku Klubów Polskich, na których byłam jako Królowa Parady! Studiuje finanse na DePaul University, czyli na tym samej uczelni, co ja i jest dla mnie ogromnym wsparciem w misji królowania.

- Planujesz wyjazd do Polski?

- Tak. Jak co roku lecę do Polski na wakacje, aby odwiedzić moją rodzinę. Odwiedzę na pewno moich kochanych dziadków w Leżajsku na Podkarpaciu i rodzinę w Krakowie. Zawsze cieszę się na te chwile spędzone w Polsce, bo to dla mnie wyjątkowy czas i nie mogę się już doczekać!

- Na koniec. Co byś poradziła dziewczynom, które będą się przygotowywały do tegorocznych wyborów?

- Moja rada jest taka, abyście były sobą i cieszyły się każdą chwilą! Wybory Królowej Parady to wyjątkowe przeżycie, które ukształtuje waszą osobowość. Będziecie musiały wyjść naprzeciw nowemu wyzwaniu i wyjść ze swojej strefy komfortu. Bądźcie otwarte i pozytywnie nastawione na nowe znajomości i przyjaźnie. Oczywiście, poświęćcie troszkę czasu na przygotowanie, aby czuć się pewnie. Każda z was jest już wygraną, bo podjęłyście decyzję o wzięciu udziału w wyborach i w tej przepięknej gali polskości. Życzę wam powodzenia!