Tak wynika z analizy NYC Economic Development Corporation (NYCEDC), miejskiej korporacji odpowiedzialnej za obsługę i funkcjonowanie promów. Aż 64 pasażerów korzystających z promu to osoby białe, których dochód mieści się w granicach 75000 – $100000. Miasto zaczęło inwestować w wodne połączenia między Queensem, Brooklynem a Manhattanem zaraz po tym, jak w metropolię uderzył huragan Sandy. Metro zostało wtedy unieruchomione przez zalanie wodą. To , co miało być tymczasową alternatywą, okazało się wygodnym rozwiązaniem dla nowojorczyków. Ale jak pokazuje najnowszy sondaż, nie dla wszystkich. – Wodne połączenie jest bardzo wygodne, ale kosztowne. Każdy nowojorczyk dopłaca do niego z podatków 9,34 dol. za podróż – mówi rewident miasta Scott Stringer.

i
Prom dla bogatych
2019-10-15
1:30
Była pogoda dla bogaczy, jest… prom dla bogatych. Z wodnego połączenia promem NYC Ferry najczęściej korzystają zamożniejsi, biali nowojorczycy. Niemniej frekwencja nie jest na tyle wysoka, by miastu opłacało się utrzymywać NYC Ferry.