Oczyścił imię po 28 latach

i

Autor: AP Photo/Jennifer Peltz Oczyścił imię po 28 latach

Nowojorczyk oczyścił imię po 28 latach

2024-01-23 16:37

Mieszkaniec Brooklynu, który spędził 14 lat za kratkami po skazaniu za morderstwo, został po 28 latach oczyszczony ze wszystkich zarzutów. Prokuratorzy z NYC rozważają teraz, czy postawić w stan oskarżenia prawdziwego zabójcę.

- Straciłem 14 lat życia siedząc za przestępstwo, którego nie popełniłem – powiedział Steven Ruffin (45 l.) sędziemu z Brooklynu nie kryjąc wzruszenia. Chociaż Ruffin został zwolniony warunkowo w 2010 r. i od tego czasu pracował w branży sanitarnej w Georgii, chciał oczyszczenia swojego nazwiska, które „pomoże mu iść dalej”.

Ruffin miał zaledwie 18 lat, kiedy został skazany za zabicie Jamesa Deligny’ego (+16 l.) na Kingston Avenue w Crown Heights 5 lutego 1996 r. Deligny miał być jego ofiarą, bo ukradł siostrze Ruffina, Dianie, kolczyki. Do zatrzymania Ruffina, a następnie jego skazania przyczynił się błąd w identyfikacji napastnika i niedopatrzenie prowadzącego śledztwo nowojorskiego detektywa Louisa Scarcella. Siostra ofiary zeznała bowiem, że zabójca brata miał pęknięty ząb, podobnie jak Ruffin. Ówczesna obrona Ruffina nie wspomn

iała ławie przysięgłych, że chłopak Diany również miał pęknięty ząb. To on stał w rzeczywistości za zabójstwem, do którego doszło w trakcie bójki kilka przecznic od domu Ruffina. W sądzie Ruffin podziękował Jednostce ds. Rewizji Skazań za „niesamowitą ilość pracy”, jaką włożyła w rozpatrzenie jego sprawy. Nie krył wzruszenia i zachęcał niewinnych do walki. - To wszystko, czego chciałem przez 30 lat: kogoś, kto mnie wysłucha i naprawdę usłyszy, co mówię – powiedział 45-latek.Od 2014 r. Jednostka ds. Rewizji Skazań doprowadziła do unieważnienia 37 wyroków skazujących.