Szkoła średnia imienia Michaela J. Petrides’a na Staten Island w gronie swoich absolwentów posiada wiele wybitnych osób, jednak sierżant sztabowy Mike Ollis jest szczególnym.
Jest bohaterem, który broniąc swojej ojczyzny - na froncie wojny przeciwko światowemu terroryzmowi w Afganistanie - w czasie samobójczego ataku Talibów na amerykańską bazę, chroniąc swym ciałem innego żołnierza, oddał za niego swoje młode życie. Tym żołnierzem był polski porucznik Karol Cierpica. Doświadczony weteran misji zbrojnych w Bośni i Afganistanie, komandos- spadochroniarz, dowódca i instruktor strzelców wyborowych z polskiego kontyngentu zbrojnego w Afganistanie nie zamierzał podczas tego ataku szukać schronienia. Bez hełmu, bez kamizelki kuloodpornej, ale z karabinem w ręku biegł w kierunku przeciwnika. Mike Ollis biegł obok Karola, także bez hełmu i kamizelki i, podobnie jak Karol, tylko z jednym magazynkiem w swoim karabinie. Kiedy wokół nich wybuchały granaty i kiedy powietrze stało się gęste od fruwających kul i odłamków, Mike Ollis osłonił swoim ciałem rannego Karola i sam stracił życie.
W środę 30 października, kapitan w stanie spoczynku, Karol Cierpica, wraz z żoną i najmłodszym synem zawitał do szkoły Mike’a Ollisa, aby dać świadectwo bohaterskiego czynu 25-latka, istnienia Boga i więzi - jakie tego feralnego dnia - połączyły Karola z poległym Mike’em i rodziną Ollisów ze Staten Island.
Opowiedział o nim najpierw podczas spotkania ze szkolną młodzieżą, między innymi ze studentami z Polskiego Klubu Michael J. Petrides School. Na sali panowała niczym nie zmącona cisza. Słychać było tylko głos polskiego kapitana, a na twarzach zgromadzonych malowała się uwaga i głębokie skupienie. - Jestem bardzo zestresowany - zaczął Karol Cierpica. - Zestresowany, ponieważ czuję wasze napięcie i energię płynącą z waszych serc. Już raz tutaj byłem, byliśmy wraz z żoną w roku 2015 na ceremonii odsłonięcia pomnika Mike’a Ollisa, którego spotkałem w 2013 roku, podczas ataku terrorystycznego na bazę wojskową w Afganistanie – kontynuował polski kapitan.
- Człowiek, który mnie nie znał uratował mi życie - mówił do studentów ubrany w mundur polskiego kapitana Cierpica. - I teraz chciałbym powiedzieć wam coś bardzo ważnego i to prawdopodobnie będzie moje przesłanie dla was. Ponieważ pamiętam, że Mike wtedy się uśmiechał, był pełen energii, biegł żeby znaleźć się w środku walki i cały czas się uśmiechał. Dlaczego? - zwrócił się z pytaniem do zebranych Karol Cierpica. - Dlaczego Mike się uśmiechał, kiedy tak biegł bez hełmu i kamizelki? Ponieważ on kochał być żołnierzem i moje przesłanie dla was jest takie - odszukajcie w sobie coś, co kochalibyście robić i róbcie to! - odpowiedział.
Wielki entuzjazm, u zgromadzonych w sali wykładowej uczniów, wzbudziło oświadczenie kapitana Cierpicy o tym, jak dumnym jest z tego, że jest Polakiem i jak wdzięczny jest Ameryce za to, że dumny syn amerykańskiego narodu - wychowany na Staten Island Mike Ollis - dał mu wtedy, tam w Afganistanie, szansę na drugie życie.
Następnie uczniowie, na których świadectwo o czynie i ofierze ich starszego kolegi, Mike’a Ollisa, zrobiło ogromne wrażenie, zadawali kapitanowi pytania. Po serii pytań, których nie było końca i trzeba było wreszcie je przerwać - ustawiono się do wspólnej fotografii.
Wkrótce potem rozpoczęła się oficjalna uroczystość. Przez cały czas trwania programu Mistrzem Ceremonii i prowadzącą była Natalia Krawiec, przewodnicząca Klubu Polskiego przy Szkole M.J. Petrides. Ceremonię otworzyła Przysięga Wierności poprowadzona przez uczniów szkoły Emily Spanton i Jack’a Spanton’a. Po przysiędze Monika Niebrzydowska, sekretarka Komitetu Parady Pułaskiego ze Staten Island, odśpiewała polski hymn narodowy i zaraz po niej chórzystki Petridesa: Africa Gbaguidi i Kimora Mitchell odśpiewały „The Star-Spangled Banner”.
Przybyłych na uroczystość gości przywitał dyrektor szkoły Anthony Tabbitas. Powitani zostali między innymi - państwo Linda i Robert Ollis, rodzice Mike’a, Karol Cierpica wraz z synem i małżonką Bożeną, Stowarzyszenie Rodziców i Nauczycieli Szkoły im. Michaela Petridesa, Komitet Parady Generała Pułaskiego z Nowego Jorku i Staten Island, Fundacja Sierżanta Sztabowego Mike’a Ollisa, superintendent dr Rodrick Palton i liderzy z Dystryktu 33., wicekonsul Mateusz Dębowicz z Konsulatu Generalnego RP w Nowym Jorku, Polski Klub Studentów ze Szkoły M. J. Petrides, amerykańscy weterani ze Staten Island i New Jersey i wielu innych.
Alan Koren, przewodniczący samorządu uczniowskiego, odczytał dokument nadania Mike’owi Ollis’owi Wybitnego Krzyża Zasługi przez prezydenta USA. Głos następnie zabrał dr Rodrick Palton, kurator z Dystryktu 33. i zaraz potem, panie Bożena Niebrzydowski i polska absolwentka liceum Blanka Kaminsky wręczyły kwiaty dla państwa Cierpiców i Ollis’ow. Karol Cierpica wraz z małżonką otrzymali też pamiątkową flagę od Klubu Petrides Habitat for Himanity, którą wręczył im Michael Blyth.
Samorząd Uczniowski wyróżnił Karola Cierpicę dyplomem Honorowego Nauczyciela Szkoły im. Michaela J. Petrides’a.
Zzobowiązał przy tym wyróżnionego do złożenia przysięgi - że „jako nauczyciel nie będzie obniżał studentom ocen” i nie będzie na nich „donosił rodzicom”. Małżeństwa Ollisów i Cierpiców zostały następnie wyróżnione członkostwem w Honorowej Radzie Jedności Szkoły Petridesa przez Devona Saundersa, szkolnego koordynatora Rady.
Następnie dokonano oficjalnego odsłonięcia Miejsca Pamięci Mike’a Ollis’a w szkolnym korytarzu. Symbolicznego przecięcia szarfy dokonały rodziny Cierpiców i Ollis’ów i zaraz potem wieńce w tym miejscu złożyli Weterani Armii Amerykańskiej i Fundacja SS Mike’a Ollis’a. Do amerykańskich wieńców dołączył trzeci - Polskiej Przyjaźni - złożony przez polskich uczniów szkoły.
Uroczystości podsumował w przemówieniu końcowym kapitan Karol Cierpica, zwracając się do zebranych w języku angielskim. - To wielki honor i przywilej być tutaj z wami – powiedział, zapowiadając, że chciałby przekazać jedynie kilka słów. - Dzisiaj znam wartość tego, czym jest czas dany nam przez Boga – powiedział. Podobnie jak wcześniej studenci, także zgromadzeni na głównej uroczystości goście, słuchali słów polskiego kapitana z ogromną uwagą i zainteresowaniem. - Żołnierz nie walczy dlatego, że nienawidzi tego, co przed nim, tylko walczy, bo kocha to, co zostawił za sobą - zwrócił się rodziców i zebranych Cierpica. - To motto zdecydowanie definiuje jednego z was, waszego syna, waszego brata, waszego szkolnego kolegę - Mike’ Ollis’a – zapewnił. - Jakaś część mojego serca bije mocno tutaj na Staten Island i dlaczego tutaj na Staten Island? - kontynuował Cierpica. - Ponieważ wasz syn i brat Mike został także moim bratem i wiem i wierzę w to, mocno, że stało się to 28 sierpnia 2013 roku, podczas operacji ISAF w Afganistanie – dodał. Przemówienie Karola Cierpicy, mocno emocjonalne i niezwykle wzruszające zostało nagrodzone mocnymi oklaskami, a słuchacze wstali z miejsc.
Podczas uroczystości, ale też całego pobytu w USA Karolowi Cierpicy i jego rodzinie, towarzyszyła grupa filmowców z reżyserem Grzegorzem Zasępą, który ma już na koncie m.in. filmy „Sierżant” i „Parada”. Dokument o Karolu Cierpicy i Mike’u Ollisie wkrótce powinien być gotowy, na co czekają wszyscy zainteresowani ich niezwykłą historią w Polsce i na nowojorskiej Staten Island.