Ale jeszcze gorszy od NYC okazał się nasz sąsiad zza rzeki Newark, przez który zresztą nowojorczycy często przejeżdżają. Podobnie jak i przez Jersey City, które również znalazło się na liście kilka punktów niżej od metropolii. Autorzy rankingu brali pod uwagę takie kryteria, jak: korki, miejsca i ceny za parking, bezpieczeństwo, jakość nawierzchni na ulicach, mostach i w tunelach, ceny benzyny, liczba stacji a także łatwość dostępu do warsztatów samochodowych oraz sklepów motoryzacyjnych czy myjni. Miasta oceniano według punktacji od 1 do 100. Jeden to ocena najlepsza, czyli miasto najbardziej przyjazne kierowcom pod branymi pod uwagę kryteriami. Sto punktów to ocena najgorsza. Nowy Jork otrzymał w rankingu ocenę 92. Mniej przyjazny dla kierowców okazał się jednak Newark, który otrzymał 96 punktów. Z kolei nasz drugi sąsiad zza rzeki, Jersey City został oceniony na 81 punktów. Nasza metropolia i Jersey City wypadły najgorzej w kategorii korków ulicznych. Z kolei Newark w kategorii bezpieczeństwa. Według analizy szanse na to, że kierowca spowoduje wypadek wynoszą 49 proc. Problemem też są kradzieże aut.
i
NYC wśród najgorszych dla kierowców
2019-09-28
19:11
Dla wielu nowojorczyków ten ranking to potwierdzenie tego, z czym zmagają się na co dzień. Według portalu WalletHub Nowy Jork znalazł się na liście miast w Ameryce najmniej przyjaznych dla kierowców. Nie chodzi tylko o korki i problemy z parkowaniem, ale także jakość dróg czy cenę benzyny.
