Amerykańska Polonia pamięta o Monte Cassino

2024-05-16 17:45

Osiemdziesiąt lat temu, 11 maja o godz. 23 odezwały się działa sił sprzymierzonych - a w wśród nich - działa 2. Korpusu Polskiego. Ogień i grad ołowiu z 1060 luf poleciał na pozycję Niemców - „zrobiło się jasno jak w dzień” i „ wydawało się, że po niebie latają błyskawice” - rozpoczęła się czwarta bitwa o Rzym. Rocznicę historycznych walk uczczą także polonijni weterani.

- Musicie, musicie, musicie… - tak wspominał tamte dni śp. major Antoni Chrościelewski, Komendant Okręgu II Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce. - Od początku naszego pobytu we Włoszech, coś nam podpowiadało, że będziemy tu ciężko walczyć. W międzyczasie był Teheran i te umowy między Aliantami. Już było wiadomo, że do Polski będzie ciężko wrócić. Był to problem i rodziło się pytanie: czy bawić się dalej w te wojnę i czy dalej walczyć? Takie były rozmowy między żołnierzami. Dowództwo też tego nie kryło. A jednak postanowiliśmy, że będziemy walczyć – opowiadał.

Walki polskich żołnierzy o Monte Cassino trwały od 12 do18 maja 1944 roku, kiedy to, w samo południe na ruinach klasztoru, plutonowy Emil Czech odegrał na trąbce hejnał mariacki, ogłaszając światu zwycięstwo polskiego żołnierza. Na Monte Cassino powiewała już biało-czerwona flaga.

Ogółem w walkach o Monte Cassino i o przełamanie linii Gustawa, które trwały od 17 stycznia do 18 maja 1944 r. straciło życie - po stronie Aliantów - około 55 tys. żołnierzy. Straty 2. Korpusu w walkach o Monte Cassino i Piedimonte wyniosły 3854 zabitych i rannych żołnierzy.

Podobnie jak w innych latach, uroczyste obchody 80. rocznicy bitwy odbędą się 18 maja na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino. Oprócz oficjalnych rządowych delegacji państw, których żołnierze brali udział w bitwie, obecni będą weterani ze Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce wraz z synem śp. Antoniego - Markiem Chrościelewskim i Komendantem Naczelnym SWAP - Tadeuszem Antoniakiem. Obecna też będzie Komendantka Korpusu Pomocniczego Pań - wdowa po weteranie spod Monte Cassino - Helena Knapczyk.

Nasi Partnerzy polecają