89-letni mężczyzna w Hingham, MA, zginął tragicznie w poniedziałek wczesnym rankiem, gdy silny wiatr przewrócił i wyrwał z korzeniami drzewo, które spadło na jego przyczepę. W Windham, ME, potężny konar runął na mężczyznę, który usuwał gruz z dachu. W Catskill, NY, zginął kierowca samochodu. Jego pojazd został zmieciony do rzeki Catskill Creek. W hrabstwie Lancaster, PA, innego mężczyznę znaleziono martwego w zalanym samochodzie.
Setki tysięcy gospodarstw domowych od Wirginii po Maine pozostawało bez prądu. W Moretown, VT, z powodu powodzi ewakuowano około 50 domów. Vermont jeszcze dobrze pamięta skutki lipcowej powodzi, więc niektóre szkoły odwołały zajęcia lub wysłały uczniów wcześniej do domu z powodu ulewy. Zamknięto także wiele dróg w całym stanie, w tym w Londonderry i Ludlow.Wiele lotów w całym regionie zostało odwołanych lub opóźnionych. Międzynarodowe lotnisko Logan w Bostonie, MA, w poniedziałek rano wstrzymało wszystkie loty. Na lotniskach w rejonie Nowego Jorku odwołano prawie 80 lotów, a ponad 90 było opóźnionych. W NYC silny wiatr spowodował tymczasowe zamknięcie mostu Verrazzano-Narrows.
Jak podała we wtorek Narodowa Służba Meteorologiczna, tylko do poniedziałkowego poranka w niektórych częściach New Jersey i Pensylwanii spadło ponad 5 cali deszczu. W południowo-wschodniej Nowej Anglii wichura w porywach przekroczyła nawet 70 mil na godzinę. W poniedziałek wieczorem opady ustały, ale na niektórych obszarach nadal istnieje zagrożenie powodziowe. Ostrzeżenia obowiązywały jeszcze we wtorek dla Nowego Jorku i okolic, części Pensylwanii, północnej części stanu Nowy Jork, zachodniego Connecticut, zachodniego Massachusetts oraz części Vermont, New Hampshire i Maine.
Na falę powodziową we wtorek szykowały się władze Paterson, NJ. Burmistrz Paterson Andre Sayegh spodziewał się, że poziom rzeki sięgnie 10 stóp. - Chcemy trzymać ludzi z dala od niebezpieczeństw i uważamy, że w tym momencie rozsądne jest ogłoszenie stanu wyjątkowego w mieście Paterson – powiedział.