28 grudnia 2024 był pechowym dniem dla Erica Karwowskiego. Tego dnia policjanci hrabstwa Kane odpowiedzieli na prośbę kolegów z Teksasu, którzy pomagali zlokalizować skradzionego mercedesa G550. Właściciel auta przy pomocy systemu GPS namierzył pojazd przy 43W000 Badger Court w St. Charles Township w Illinois. Auto stało na podjeździe przed budynkiem, przy którym zaparkowane były również inne luksusowe pojazdy, jak Range Rover 4.4, Tesla X, Audi Quattro A3 i BMW X4.
Policjanci skontaktowali się z właścicielem domu, którym okazał się Eric Karwowski. 42-latek uparcie twierdził, że wszystkie pojazdy należą do niego, ale nie potrafił tego udowodnić. - Poproszony o dowód rejestracyjny i dowód własności, Karwowski nie był w stanie dostarczyć odpowiedniej dokumentacji. W toku dalszych czynności okazało się, że informacje o numerze VIN nie pasowały do tego, co znajdowało się w pojazdach – poinformowała Jamie L. Mosser, Prokurator Okręgowa Hrabstwa Kane. - Wszystkie pojazdy zostały odholowane do biura szeryfa hrabstwa Kane do czasu dalszego dochodzenia i uzyskania nakazu przeszukania – dodała.
Kiedy 3 stycznia na podstawie nakazu rewizji policja przeszukała dom Karwowskiego znalazła tam trzy karabiny, pistolet, prasę do numerów VIN, naklejki i nity VIN, grawer laserowy, zagłuszacz sygnału telefonów komórkowych i fałszywe dokumenty pojazdów. W jego samochodzie znaleziono gotówkę, 12,49 grama kokainy i 0,99 grama heroiny, skradzione kluczyki do BMW i lexusa, narzędzia służące do włamań i elektroniczną osłonę tablic rejestracyjnych.
Karwowskiemu postawiono cztery zarzuty posiadania skradzionego pojazdu, trzy kradzieży, posiadania broni i amunicji, posiadania narzędzi do włamań oraz nielegalnego posiadania substancji kontrolowanych. W sprawie trwa śledztwo. Karwowski od 5 stycznia, gdy stanął przed sądem, jest formalnie aresztowany na czas trwania procesu. Ponownie ma się pojawić w sądzie 21 lutego.