Gang nie daje żyć kioskarzom

Zuchwałe napady dotyczą tych punktów, w których najczęściej klienci płacą gotówką. Ofiarami bandytów padają raczej starsi, bardziej bezbronni sprzedawcy. Scenariusz napadu jest zwykle ten sam: przestępcy wyciągają ich z kiosków, powalają na ziemię, a następnie grożą, że zastrzelą lub potną, po czym uciekają z tym, co ofiary mają w kieszeniach lub w kasie.

Od 1 stycznia do podobnych napadów doszło już dziewięć razy. W Nowy Rok ok. godz. 7 pm na Broadwayu 70-letni sprzedawca został powalony na ziemię i okradziony z $750 przez trzech napastników. 2 stycznia gang zaatakował dwukrotnie – raz ofiarą była 27-letnia kobieta w kiosku, której zrabowano telefon, oraz 59-latek, któremu grożono nożem na Broadwayu i West 58th St ok. pół godziny później. Stracił $250. 5 stycznia tuż po 8.30 pm dwóch bandytów napadło 40-latkę w food trucku przy 1524 Second Ave. Ukradli $200, telefon i torebkę.

Bandyci najbardziej wzbogacili się 7 stycznia atakując ok. 6.40 pm 53-letniego mężczyznę ze stoiska przy West 54th St. Ich łupem padło $5 tys. ze sprzedaży losów na loterię. Dwa dni później 58-latek pracujący przy 1628 Broadway został okradziony z $70.

W zeszły czwartek gang zaatakował trzy razy w ciągu zaledwie 3 godzin kradnąc łącznie ok. $9 tys. Ofiarami byli: 50-letni sprzedawca przy Rector St i Trinity Place, 45-latek z kiosku przy 100 Church St i 31-latek przy 1410 Broadway. Sprawcy są coraz bardziej agresywni. 50-latkowi grozili nożem, 31-latka pobili.

- „Wszelkie informacje można przekazać dzwoniąc pod numer 800-577-TIPS lub anonimowo umieszczając wskazówkę na naszej stronie crimestoppers.nypdonline.org. Nagroda do $3500” - apeluje policja.