Królowa Parady, którą co roku wybierają szacowni jurorzy będzie przez rok reprezentować chicagowską Polonię oraz motywować do działania i aktywności polonijnej młode pokolenie Polaków. Jej główną misją będzie przewodzenie Paradzie Konstytucji 3 Maja, która w tym roku odbędzie się w sobotę 3 maja. Tegoroczna 134. już parada będzie celebrować 1000-lecie Królestwa Polskiego.
Kandydatki na królową parady nie mogą być jedynie zgrabne i piękne. W czasie konkursu będą musiały się wykazać swoją wiedzą o polskiej literaturze, kulturze, historii oraz tradycjach. Jury, prócz królowej wybierze też Damy Dworu. Publiczność wskaże swoją Miss Publiczności, a fotografowie Miss Foto. Nagrodami w konkursie są stypendia naukowe i nagrody rzeczowe.
Kto w tym roku powalczy o koronę i nagrody? Oto kandydatki!
Natalia Mianowany (18 l.)
Jest uczennicą ostatniej klasy High School w Schaumburgu. Jest w zarządzie Rady Studentów. Poza szkołą pomaga uczniom w szkole podstawowej Thomas Dooley Elementry School w Schaumburgu oraz Feed My Starving Children. Jest też wolontariuszką na Camp Vista Wisconsin i pomaga dzieciom niepełnosprawnym w swoim liceum.
- Pracuję w restauracji Sweet Orange Cafe jako kelnerka i barista. Dwa lata temu ukończyłam polską szkołę im. Cz. Miłosza w Schaumburgu. Urodziłam się w USA, wychowałam się w polskiej rodzinie, która przekazała mi wartości, tradycje oraz miłość do polskiego dziedzictwa. Moi rodzice przylecieli do Stanów, kiedy byli młodzi i właśnie tutaj się poznali. Nauczyli mnie i moje rodzeństwo pięknych wartości rodzinnych, szacunku, miłości, tradycji oraz że rodzina jest symbolem siły i jedności, gdzie pokolenia przekazują sobie historię, kulturę oraz zwyczaje, które budują naszą tożsamość - mówi Natalia. Dodaje też, że kocha taniec towarzyski, gra na pianinie a także w piłkę nożną i flag football.
Marta Kisielewska (17 l.)
Uczy się w ostatniej klasie katolickiego liceum Fenwick High School w Oak Park, ukończyła Polską Szkołę im. Św. Maksymiliana Marii Kolbe maturą z wyróżnieniem. Urodziła się w Chicago, a jej rodzina pochodzi z Białegostoku, gdzie mieszkają jej dziadkowie, kuzyni i przyjaciele. - Polska to mój drugi dom, każdego roku spędzam tam wakacje – mówi nam. Zdradza, że jest w trakcie wybierania uniwersytetu. - Poza szkołą udzielam się w polskim kościele Św. Konstancji oraz w fundacji Feed My Starving Children. Moją największą pasją jest taniec. Rozpoczęłam przygodę z tańcem kiedy miałam 4 lat. Tańczyłam też w Operze Białostockiej, a po powrocie do Chicago w Joffrey Ballet. Obecnie tańczę zespole szkolnym „Poms Team” – opowiada.
Marta dodaje, że poza tańcem lubi jeździć na nartach, pływać, poznawać nowe miejsca i biwakować. W przyszłości chce zostać księgową i prowadzić szkołę baletową dla polskich dzieci oraz udzielać się w polskiej szkole, by „być blisko Polonii”.
Veronika Gromek (18 l.)
Jest studentką pierwszego roku architektury na Lawrence Technological University w Michigan. Urodziła się w Chicago w polskiej rodzinie. Jej rodzice pochodzą z Rzeszowa i, jak mówi, zawsze podtrzymywali w domu mowę polską, tradycje kulturowe, religijne, kulinarne, więc lepienie pierogów nie jest jej obce. Polską edukację zakończyła egzaminem maturalnym w polskiej szkole im. Świętej Trójcy. Stara się być aktywnym członkiem polskiej społeczności. W szkole średniej Taft High School była prezesem Klubu Polskiego oraz instruktorką tańca, a także członkinią Legionu Młodych Polek w Chicago. Od najmłodszych lat jest związana z zespołem pieśni i tańca „Lajkonik”, a obecnie jest członkiem grupy tanecznej „Polanie”.
- Taniec jest ważną częścią mojego życia, czymś, co absolutnie kocham. W wolnym czasie lubię czytać dobrą książkę lub aktywnie spędzać czas. Latem jazda na rowerze, tenis, wspinaczka skałkowa, a zimą snowboarding. Dzięki moim rodzicom i częstym wyjazdom do polski Rzeszów stał się dla mnie drugim domem. To miasto jest bardzo bliskie memu sercu poprzez historię, architekturę wartości i tradycje, które tam poznaję i wciąż chłonę – wyznaje.
Veronika obecnie skupia się na studiach, by zostać architektem, o czym zawsze marzyła. Pragnie w przyszłości otworzyć własną pracownię, w której będzie mogła projektować nowe konstrukcje, w których będą użyte wszelkie inżynieryjne innowacje.
Klaudia Partyka (21 l.)
Urodziła się w USA, ale jej rodzice pochodzą z Małopolski i zawsze podtrzymywali polskie tradycje. Mówi, że w jej domu rozmawia się po polsku, a Polska jest jej drugą ojczyzną. Klaudia wyznaje, że jestem dumna z tego, że jest Polką. - Bardzo ważne jest, abyśmy my Polacy byli dumni ze swego pochodzenia i nigdy nie zapomnieli, jak ciężko nasz kraj walczył żeby istnieć na mapie świata – podkreśla. Klaudia uczęszczała do polskiej szkoły i , jak mówi, angażuje się w działania na rzecz polskiej społeczności, chodzi na polskie msze święte.
Obecnie studiuje zarządzanie na trzecim roku w Dominican University oraz zdobywa wiedzę w kierunkach: Entrepreneurship i Finance. Na co dzień pracuje w aptece jako technik, a w weekendy jako instruktor jazdy na nartach. - Lubię malować, jeździć na nartach, łyżwach, tańczyć oraz grać na pianinie, skrzypcach i gitarze – mówi. W przyszłości marzy o otwarciu kliniki dla zwierząt, ale też o przeprowadzce i zamieszkaniu w Kolorado.
Beata Knurowski (18 l.)
Jej rodzina pochodzi z Nowego Targu. Ma dwie młodsze siostry Danusię i Anię, dla których stara się być wzorem do naśladowania. Jest studentką pierwszego roku University of Notre Dame w stanie Indiana, gdzie studiuje zarządzanie strategiczne i psychologię, a także przedsiębiorczość jako przedmiot poboczny. Jest aktywną członkinią wielu klubów na uczelni, takich jak Polish Club, Wall Street Club, Women in Business Club, NDIGI oraz De Nicola Center for Ethics and Culture.
- Planuję wkrótce odbyć kolejną podróż do Polski, aby studiować politykę i prawo międzynarodowe oraz głębiej poznawać historię Polski w kontekście holokaustu. W przyszłości chciałabym promować polską kulturę i wartości, wspierać młodych Polaków oraz kontynuować działalność charytatywną - opowiada nasza rozmówczyni.
Beata ukończyła Polską Szkołę im. Księdza Stanisława Cholewińskiego. Jest członkiem „Live Theater Production", gdzie wcieliła się w rolę Marii Magdaleny w przedstawieniu „Misterium Męki Pańskiej". Śpiewa także w chórze kościelnym przy parafii Św. Faustyny Kowalskiej w Chicago oraz z Diakonią podczas corocznej pielgrzymki do Merrillville w Indianie. Jej pasją jest polska kultura, śpiew, teatr, gimnastyka artystyczna, fotografia i turystyka. Gra też w koszykówkę. - Lubię wyzwania i poczucie dobrze wypełnionej pracy – mówi.
Patrycja Niznik (17 l.)
Urodziła się w Polsce, jest studentką pierwszego roku w UIC na kierunku prawa kryminalnego i sprawiedliwości. Ma dwóch braci, została wychowana w duchu polskiej tradycji, wiary i miłości do ojczyzny. Egzamin maturalny zdała w Polskiej Szkole im. Św. Urszuli Ledóchowskiej. Jest członkiem organizacji i klubów m. in. „Stowarzyszenia Rajd Katyński Pamięć i Tożsamość’’ zespołów „Juchasi” i „Wanta”. Jest także wolontariuszką w Domu Samotnej Matki i w You Can Be My Angel Foundation.
- Bardzo lubię pisać poezję, dlatego należę do koła nr 20 Literacko-Dramatycznego im. Kazimierza Przerwy-Tetmajera. Jestem członkiem koła ZPPA nr 82 Piekielnik, które darzę specjalną sympatią, ponieważ z tych stron Polski pochodzi moja rodzina – mówi Patrycja. - Kocham muzykę, taniec oraz grę na instrumentach. W wolnym czasie lubię też malować na szkle. Jedna z moich prac na szkle zajęła 2 miejsce w obchodach Dnia Pułaskiego w 2020 roku i zostałam nagrodzona przez Polish American Foundation and Polish American Congress IL - opowiada nasza rozmówczyni.
W przyszłości chciałaby zostać adwokatem rodzinnym, otworzyć polsko- amerykańskie biuro prawnicze, w którym mogłaby pomagać nieletnim i matkom samotnie wychowującym dzieci, które uwolniły się z trudnych związków.
Pola Zabczyk (19 l.)
Jest na drugim roku studiów na Uniwersytecie Illinois w Urbana-Champaign na wydziale psychologi i stosunków międzynarodowych. Urodziła się w Chicago, pochodzi z tradycyjnej polskiej rodziny. Uczyła się języka polskiego od dzieciństwa w domu i polskich szkołach w Chicago.
- Czuje się Polką duszą i sercem. W przyszłości chciałabym godnie reprezentować Polskę na całym świecie, przybliżać ludziom polską kulturę oraz bogate zwyczaje - mówi nam Pola. Wyznaje, że jest także wolontariuszką Wspólnoty Integracyjnej Jaśmin, grupy zrzeszającej dzieci z niepełnosprawnościami oraz ich rodziców. Jest też członkinią kościelnej grupy wokalno-muzycznej w Milenijnym Ośrodku w Chicago.
Uwielbia poznawać inne kraje oraz ich kulturę i zwyczaje. Po ukończeniu studiów chciałaby pracować na placówkach dyplomatycznych, reprezentując Polskę lub Stany Zjednoczone oraz pomagać ludziom w rozwiązywaniu ich życiowych problemów.
Angelica Popiełuszko (17 l.)
Jest uczennicą trzeciej klasy liceum w Ridgewood High School w Norridge oraz w polskiej szkole im. Generała Kazimierza Pułaskiego w Harwood Heights. Urodziła się w USA, a jej rodzice pochodzą z województwa podlaskiego. Ma młodszego brata Daniela i psa.
- Uwielbiam latać do Polski, aby odwiedzać moją rodzinę, szczególnie moją babcię oraz zwiedzać miasta z pięknymi krajobrazami i cudowną architekturą. Pracuję w Village of Norridge, gdzie wykonuję różne administracyjne funkcje, pomagam także jako tłumacz osobom mówiącym po polsku i hiszpańsku i w tłumaczeniach dokumentów - opowiada nam Angelica. Zaznacza, że lubi grać w tenisa, śpiewać i grać na saksofonie, jest także członkiem szkolnego chóru oraz orkiestry. Bierze czynny udział w klubach szkolnych.
W przyszłości chciałby zostać nauczycielem, chciałaby także pracować jako pedagog w sobotniej polskiej szkole. W jej rodzinie z pokolenia na pokolenia uczy się zasady „zło dobrem zwyciężaj.” Angelica uważa, że gdyby każdy z nas postępował w ten sposób, świat byłby lepszy.
Olivia Kowalczyk (17 l.)
Jest uczennicą trzeciej klasy Wheeling High School i klasy maturalnej Polskiej Parafialnej Szkoły im. Juliusza Słowackiego. Urodziła się w USA w polskiej rodzinie, która bardzo dba o krzewienie polskiej kultury, historii i tradycji. - Dzięki rodzicom i polskiej szkole jestem wychowana w duchu polskości i wiary katolickiej – mówi. Jej rodzice pochodzą z południowej Polski - tata z Jasła, a mama z Lubnia koło Myślenic. Zawsze kiedy jest w Polsce odwiedza Kraków i Zakopane, które są bliskie jej sercu. Mieszka w Stanach, ale część jej serca bije po polsku.
W Wheeling High School jest członkiem National Honors Society i przewodniczącą klubu biznesu i marketingu (DECA), bierze też udział w konkursach na poziomie stanu illinois.
Od siedmiu lat gra na skrzypcach w szkolnej orkiestrze i jest członkiem jej zarządu. Gra też w tenisa. Aktywnie udziela się w Polskim Klubie przy w jej liceum. Od 4 roku życia uczęszcza na lekcje do Polskiej Szkoty im. Juliusza Słowackiego w Wheeling IL. Należy do Legionu Młodych Polek, aktywnie uczestniczy w działalności tej organizacji. - W 2024 roku zdobyłam tytuł Drugiej Damy Dworu Balu Amarantowego – mówi.
- Jedna z największych moich pasji to polski taniec ludowy. Od lat jestem w Zespole Pieśni i Tańca „Wici" w Chicago. W wolnym czasie lubię gotować, malować i spędzać czas z moimi przyjaciółmi– mówi Olivia. W przyszłości planuje studiować biznes i stosunki międzynarodowe, a później prawo. Marzy, by zostać konsulem lub ambasadorem.
Helena Aniela Loza (17 l.)
Urodziła się na przedmieściach Chicago, jest uczennicą ostatniej klasy Hersey High School w Arlington Heights. Jej mama Agnieszka pochodzi z Myślenic, a tata Marek z Jedlicza. Ma starszą siostrę Julię i młodszego brata Maximiliana. Kocha Polskę. - Polska jest dla mnie ważna, ponieważ to kraj moich rodziców, dziadków i pradziadków. Język polski był pierwszym językiem, którego się nauczyłam. Jestem Polką i jestem z tego bardzo dumna. Kiedy ktoś mnie pyta skąd jestem, zawsze odpowiadam, że jestem Polka, ale mieszkam w USA - zaznacza Helena.
18-latka od czterech lat jest wolontariuszką w Amicus Poloniae Legal Clinic, w której adwokaci udzielają porad pro bono. W ubiegłym roku dzięki temu wolontariatowi została jej przyznana nagroda z Chicago Volunteer Legal Services. W szkole jest wolontariuszką w klubie SOS, gdzie ma możliwość pomagania w lokalnym środowisku. Jest też członkiem szkolnego klubu biznesowego DECA, gdzie poszerza wiedzę biznesową oraz ma możliwość udziału w olimpiadach.
Uwielbia podróże, w przyszłości chce pójść na studia prawnicze i specjalizować się w prawie biznesowym. Chciałaby również pracować dla rządu amerykańskiego, np. jako senator.