Donald Trump wetem zatrzymał Kongres

2019-03-17 18:59

Jak zapowiadał, tak zrobił. Prezydent Donald Trump (73 l.) zawetował decyzję Kongresu, który odwołał stan wyjątkowy na granicy USA. To pierwsze weto, po które sięgnął od początku swoich rządów. Obalenie go będzie wyjątkowo trudne.

Po tym jak w czwartek po południu Senat, tak jak wcześniej Izba Reprezentantów, zdecydował o anulowaniu wprowadzonego przez prezydenta stanu wyjątkowego, na dalszy krok Donalda Trumpa (73 l.) nie trzeba było długo czekać. W piątek po południu, otoczony przez przychylnych republikanów oraz rodziny ofiar nielegalnych imigrantów, podpisał w Gabinecie Owalnym decyzję o wecie. – Kongres miał wolność wyboru do przyjęcia tej rezolucji, ja mam obowiązek ją zawetować – powiedział po złożeniu podpisu. Dodał też, że współczuje tym republikanom, którzy zagłosowali przeciwko niemu razem z demokratami.

Weto prezydenta oddalić musiałby teraz Kongres. Demokratyczna przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi (79 l.) zapowiedziała już, że głosowanie w tej sprawie odbędzie się 26 marca. Demokraci mają jednak nikłe szanse na zebranie wymaganej do odrzucenia weta większości 2/3 głosów Izby. Republikanie dysponują 197 z 435 głosów w Izbie Reprezentantów oraz 53 ze 100 w Senacie. Rezolucję o odwołaniu stanu wyjątkowego poparło tymczasem zaledwie 13 republikańskich członków Izby i 12 Senatu. Dla większości z nich prezydencki sposób na zdobycie dodatkowych funduszy na budowę muru na granicy z Meksykiem nie jest niezgodnym z konstytucją nadużyciem, jak twierdzą jego przeciwnicy.

Losy stanu wyjątkowego rozstrzygnąć mogą się jednak przed sądem, do którego decyzję prezydenta zaskarżyła organizacja ACLU. Pozew został złożony w połowie lutego w sądzie federalnym w Kalifornii.