Wybory w USA

Całe Chicago już wybiera. Wczesne głosowanie również po polsku

Już tylko dni dzielą nas od 5 listopada, gdy w USA odbędą się wybory powszechne. Od poniedziałku mieszkańcy Wietrznego Miasta mogą już oddawać głos we wszystkich 50 lokalach wczesnego głosowania. Czeka w nich również polskojęzyczna pomoc. Oblężenia na razie nie widać. Mieszkańcy Chicago chętniej głosują jednak listownie.

5 listopada wybierzemy nowego, 47. prezydenta USA i wiceprezydenta. W tych wyborach wskażemy jednak też senatorów stanowych, kongresmenów i sędziów. Przeprowadzone zostaną też trzy referenda stanowe, a w kilku okręgach wyborczych w Chicago mieszkańcy wypowiedzą się na temat innych, bardziej lokalnych kwestii. Ci, którzy nie chcą czekać z oddaniem głosu mają do wyboru już 50 punktów wczesnego głosowania w mieście.

Jak w przypadku poprzednich wyborów, również i tym razem Chicagowska Komisja Wyborcza oferuje głosującym pomoc w języku polskim. W okręgach miejskich: 1, 13, 14, 23, 31, 36, 38, 41 i 45 do dyspozycji mieszkańców będą polskojęzyczni pracownicy udzielających wszelkich niezbędnych informacji. Karta do głosowania w języku polskim dostępna jest we wszystkich placówkach wczesnego głosowania. Warto pamiętać, że oddajemy głosy jedynie na monitorach dotykowych.

Punkty wyborcze są czynne od poniedziałku do piątku w godzinach od 9 am do 6 pm, w soboty od 9 am do 5 pm, a w niedzielę od 10 am do 6 pm. Każdy wyborca w Chicago może głosować w dowolnym punkcie wczesnego głosowania, niezależnie od miejsca zamieszkania, podobnie, jak w dniu samych wyborów. We wszystkich punktach Early Voting dostępna jest rejestracja do głosowania. Aby się zarejestrować potrzeba dwóch dokumentów tożsamości, jednego z aktualnym adresem.

W ramach programu wczesnego głosowania przygotowano również ułatwienia dla studentów. na uczelniach wyższych utworzone zostaną tymczasowe dodatkowe lokale wyborcze, które będą otwarte od 30 października do 1 listopada w godzinach od 10 am do 5 pm. Studenci będą mogli oddać głos na Uniwersytecie Stanowym w Chicago (9501 S. King Dr), Uniwersytecie Northeastern Illinois (5500 N. St. Louis Ave) i Uniwersytecie Chicagowskim (Reynolds Club, 1131 E. 57th St).

Jak przypomniała Monika Gałuszka z Chicagowskiej Komisji Wyborczej, w Chicago już 3 października rozpoczęło się wczesne głosowanie w dwóch placówkach w centrum miasta - w superplacówce oraz w biurze Komisji Wyborczej Chicago. Na 21 dni przed wyborami frekwencja wydawała się niższa niż w wyborach z 2020 r. W ramach wczesnego głosowania głos oddało bowiem 8087 wyborców, w porównaniu z 13 854 osobami cztery lata temu. Do poniedziałkowego wieczora liczba oddanych wcześniej głosów wzrosła już do 30 149. - Za to głosowanie korespondencyjne cieszy się wysoką frekwencją, gdyż do naszego biura zostało już oddanych 56 729 kart korespondencyjnych – dodaje pani Monika. Jest przekonana, że po otwarciu wszystkich 50 placówek wczesnego głosowania, frekwencja jeszcze wzrośnie.