Amerykanie nie wierzą w winę Trumpa

i

Autor: AP Photo Amerykanie nie wierzą w winę Trumpa

Amerykanie nie wierzą w winę Trumpa

2024-04-19 15:11

Tylko jedna trzecia Amerykanów jest przekonana o winie Donalda Trumpa (78 l.) w historycznym procesie karnym byłego prezydenta, który rozpoczął się w poniedziałek od trudnego wyboru członków ławy przysięgłych. Choć niełatwo znaleźć ławników do zaprzysiężenia, opinia publiczna już wydała swój wyrok. Uważa, że Trump nie jest winny fałszowania podczas kampanii prezydenckiej 2016 r. dokumentów swojej Trump Organization, by ukryć przelewy na konto gwiazdy filmów porno, Stormy Daniels (46 l.), której miał zapłacić za milczenie o romansie.

Z sondażu Centrum Badań nad Sprawami Publicznymi AP-NORC wynika, że tylko jedna trzecia dorosłych Amerykanów wierzy w winę Trumpa. Jednocześnie prawie połowa uważa, że kandydat na prezydenta z ramienia Partii Republikańskiej dopuścił się czynu nielegalnego w pozostałych trzech toczących się przeciwko niemu sprawach karnych. Ponad połowa uznałaby też Trumpa za niezdolnego do pełnienia funkcji prezydenta, gdyby został skazany w sprawie Stormy Daniels. Akurat w tej sprawie wyrok może zapaść jeszcze przed listopadowymi wyborami prezydenckimi.

Na razie jednak sąd na Manhattanie boryka się z niełatwym kompletowaniem ławników, którzy osądzą Trumpa. Do środy, przez trzy dni, wybrano zaledwie siedem osób. Są to: pielęgniarka onkologiczna, inżynier oprogramowania, specjalista ds. technologii informatycznych, specjalista ds. sprzedaży, nauczyciel języka angielskiego i dwóch prawników. Pielęgniarka stwierdziła w czwartek, że jednak nie może „być bezstronna”. Inny z wybranych z kolei odrzucony, bo ukrywał przeszłe aresztowanie.

Wyłuskanie właściwych osób, które pozostaną bezstronne w procesie tak znanego i kontrowersyjnego polityka, jakim jest Donald Trump wiąże się z prześwietlaniem życia osobistego kandydata na ławnika, analizy jego wpisów w mediach społecznościowych i poglądów politycznych. Jak bardzo mogą się tu liczyć właśnie polityczne poglądy pokazuje ten sam sondaż. Tylko co dziesiąty republikanin twierdzi, że Trump dopuścił się w tej sprawie czegoś nielegalnego. Zaś 6 na 10 demokratów uważa, że jest winny. W dodatku tylko 2 na 10 Amerykanów uważa, że sędziowie i ławnicy mogą być uczciwi i bezstronni.

Obrońca kryminalna Sabrina Shroff przyznaje, że wybór to jedna z bardziej stresujących czynności procesowych. - To tak, jakby umówić się na randkę w ciemno z 12 osobami i mieć nadzieję, że randka w ciemno zakończy się przynajmniej przyjaźnią. To taki rzut kostką – uważa.

Proces ma potrwać około dwóch miesięcy. Trumpowi grozi do czterech lat więzienia.