Zabili jedną osobę. Siedem w stanie krytycznym przebywa w szpitalu. Do tego przerażającego zdarzenia doszło we wtorek po południu pod Denver w stanie Kolorado. Jak podaje policja, jednym ze strzelających był Devon Erickson (18 l.), tożsamości drugiego nie ujawniono. Obaj byli niegdyś uczniami tej szkoły. Otworzyli ogień. Zabili jednego ucznia, 18-latka, ciężko ranili siedmiu. Większość z nich jest w stanie krytycznym. Policja zatrzymała sprawców. Okazało się, że Devon Erickson w mediach społecznościowych pisał o nienawiści do całego świata, zwłaszcza do chrześcijan i Donalda Trumpa. Był też zafascynowany szkolną masakrą w Columbine. Swoją wściekłość wyładował na bezbronnych kolegach. Zaraz po ataku w szkole przerażone dzieci zaczęły wysyłać niepokojące wiadomości do rodziców. „Mamusiu w szkole jest uzbrojony napastnik…” – brzmiała wiadomość jednego z uczniów. Śledczy badają obecnie motywy krwawego ataku.
Strzelał do dzieci z nienawiści do Trumpa?
2019-05-09
4:00
Kolejny krwawy incydent, który ożywi dyskusję na temat ograniczenia dostępu do broni. Dwóch młodych ludzi wtargnęło do STEM School Highlands Ranch na przedmieściach Denver i otworzyło ogień. Za nimi weszło dwóch mężczyzn i otworzyło ogień do uczących się tam dzieci i młodzieży.