Raife Milligan (+21 l.), student NYU, w poniedziałek został śmiertelnie potrącony na East Houston w pobliżu First Avenue. Sprawca tragedii, Michael Deguzman, został aresztowany i oskarżony o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym. - „Raife był jeden na milion. Genialny ponad miarę swoich lat. Powiedzieć, że będzie nam go brakowało, to mało powiedziane” – napisała rodzina chłopaka na stronie internetowej zbiórki gofundme.com. Zaledwie dwie doby później ciężarówka uderzyła idącą do szkoły Alissę Kolenovic (+16 l.) w pobliżu Paulding Avenue w Morris Park. Kierowca pojazdu, Joseph Zillitto, Jr, został schwytany. Funkcjonariusze oskarżyli mężczyznę o nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu i niezachowanie należytej ostrożności.
W czwartek architekt Eric Salitsky (+35 l.) został śmiertelnie potrącony przez kierowcę śmieciarki w pobliżu 39th Street i Ninth Avenue w Sunset Park. Kolejnego dnia, około godz. 10 pm, Karina Larino (+38 l.) przechodziła przez 21st Street w pobliżu Astoria Park South, kiedy kierowca Hondy Element uderzył w nią ze skutkiem śmiertelnym. Kobieta została przewieziona do szpitala Elmhurst, gdzie stwierdzono zgon. Była matką 20-letniej Olivii i pracownicą MTA.
- „Nasze serca są złamane” – napisał 100. oddział Transport Workers Union of America na Twitterze.
Jedna z ostatnich tragedii wydarzyła się na Bronksie w Park Slope. Peter Costello (+55 l.) w piątkowe popołudnie jechał na swoim rowerze elektrycznym na północ Fourth Avenue. Ok. godz. 1.14 pm wpadł pod koła samochodu jadącego Fourth Avenue na 21st Street. Innych dwóch mężczyzn zostało potrąconych w tym samym tygodniu na 33rd Street w pobliżu 31st Avenue i Grand Central Parkway.
Według policyjnych danych, liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w NYC wzrosła w tym roku o 35 proc. Do 3 kwietnia br. w wypadkach samochodowych zginęło 58 osób, co stanowi gwałtowny wzrost w porównaniu z 43 ofiarami śmiertelnymi w tym samym okresie 2021 r.
