Prawybory burmistrza Nowego Jorku. Rozpoczęło się wczesne głosowanie!

2021-06-12 15:59

To już czas! W sobotę rozpoczęło się wczesne głosowanie w prawyborach na burmistrza NYC. Nowojorczycy mają spory wybór – o nominację ubiega się 13 Demokratów i 2 Republikanów. Najsilniejsi w tym pierwszym wyścigu spotkali się na kolejnej debacie telewizyjnej. Skupili się w niej na walce ze wzrostem przemocy na nowojorskich ulicach.

Podejście do walki z przemocą na ulicach NYC może zadecydować o wynikach prawyborów na burmistrza miasta. Jak pokazują ostatnie miesiące będzie to podstawowy problem, z którym zmierzy się nowy burmistrz NYC. Do 6 czerwca w mieście odnotowano 181 zabójstw, w porównaniu ze 121 w tym samym okresie w 2019 r., co stanowi wzrost o 50 proc. W tym samym czasie 687 osób zostało rannych lub zabitych w ulicznych strzelaninach. Nie jest to najtragiczniejszy wynik - w pierwszym półroczu 1993 r. w NYC kule dosięgły ponad 2400 osób. Jednak w XXI w. te liczby nigdy nie były tak wysokie.

- Nikt nie przyjedzie do Nowego Jorku, do naszego wielomiliardowego przemysłu turystycznego, jeżeli trzyletniemu dziecku będzie groził przypadkowy postrzał na Times Square - stwierdził w czasie czwartkowej debaty prezydent Brooklyn Borough Eric Adams (61 l.), były kapitan policji, nawiązując do majowej strzelaniny, w której rany od przypadkowych kul odniosły dwie kobiety i dziewczynka.

Adams uważa, że miasto powinno się skupić na dotarciu do młodych. To ich edukacja w przyszłości zaowocuje spadkiem liczby przestępstw. Podobnie do problemu podchodzi Scott Stringer (61 l.), który stwierdził, że w dzieci trzeba inwestować. - Kiedy inwestujemy w dzieci, trzymamy je z dala od systemu sądownictwa karnego - powiedział.

Była komisarz ds. warunków sanitarnych Kathryn Garcia (51 l.) wezwała do zwiększenia wydatków na usługi w zakresie zdrowia psychicznego. Dość ogólnie do sprawy podszedł Andrew Yang (46 l.). - Musimy zapewnić ludziom, którzy potrzebują pomocy, pomoc, której potrzebują – powiedział.

Od soboty kandydaci liczyć mogą na pierwsze głosy w ramach wczesnego głosowania przed prawyborami 22 czerwca. Już dziś wiadomo, że liczenie głosów nie przeciągnie się tak, jak miało to miejsce w ubiegłym roku. Problemy z liczeniem doprowadziły m.in. do trzymiesięcznego liczenia głosów nieobecnych i rozpatrywania protestów w 22. okręgu wyborczym w centrum Nowego Jorku. Zgodnie z uchwalonym w czwartek prawem komisje wyborcze musiałyby rozpocząć liczenie głosów nieobecnych, wojskowych i specjalnych w momencie gdy tylko je otrzymają, a w ciągu 4 dni musiałyby je posortować na trzy kategorie: ważne, nieważne i wymagające poprawy.