– Ława przysięgłych po zapoznaniu się ze wszystkimi dowodami nie była przekonana ponad wszelką wątpliwość, że oskarżony jest winny postawionych mu zarzutów – powiedział prokurator hrabstwa Franklin w stanie Ohio Gary Tyack.
Zdaniem prokuratorów William Husel (46 l.) celowo podawał wysokie dawki fentanylu, silnego środka przeciwbólowego, które powodowały lub przyspieszały śmierć pacjentów na oddziale intensywnej terapii szpitala Mount Carmel Hospital West w latach 2015–2018.
– Jeśli przyspieszasz śmierć człowieka, nawet jeśli jego śmierć jest tak pewna jak to, że słońce wzejdzie rano, w świetle prawa jesteś za nią odpowiedzialny – powiedział prokurator hrabstwa Franklin David Zeyen. Obrońca lekarza Jose Baez argumentował, że nie udało się udowodnić, że podawane dawki rzeczywiście były przyczyną przedwczesnej śmierci pacjentów.
Proces Husela rozpoczął się w lutym. W sądzie zeznawało ponad pięćdziesięciu świadków – lekarze, pielęgniarki i pracownicy szpitala, gdzie oskarżony pracował jako lekarz nocnego oddziału intensywnej terapii. Członkowie rodzin pacjentów, którymi opiekował się Husel, opowiedzieli historie swoich bliskich. Ich stan miał się znacznie pogarszać po przybyciu do szpitala.
Obrońcy lekarza powołali tylko jednego świadka – dr. Joela Zivota, który miał wgląd do dokumentacji medycznej czternastu pacjentów, za których śmierć miał być odpowiedzialny Husel. Doktor stwierdził, że cierpieli oni na nieuleczalne choroby, a powrót do dobrego stanu zdrowia był niemożliwy.
