Do wypadku doszło tuż przed Thanks–giving, kiedy na drogach panuje największy tłok związany ze świątecznymi wyjazdami. I to w miejscu, gdzie praktycznie zawsze jest korek. Cztery sunące przez Brooklyn Bridge samochody z nieznanych jeszcze przyczyn zderzyły się ze sobą. Chwilę później trzy z nich stanęły w płomieniach. Potężny ogień i gęsty dym widać było z daleka, nawet z Brooklynu. Niestety nie wszystkim udało się pomóc. Jak podała policja, na miejscu zginął jeden z kierowców, Kristopher Hambas (32 l.) ze Scarsdale w stanie Nowy Jork. Sześć innych osób zostało rannych, z których dwie trafiły do szpitala z lekkimi obrażeniami. Tragiczny wypadek, a potem akcja ratunkowa i gaśnicza sprawiły, że cały most był zamknięty dla ruchu przez ponad godzinę.
Ognista kraksa na Brooklyn Bridge
2018-11-23
23:50
To był przedświąteczny koszmar. Wielka kula ognia buchała na Brooklyn Bridge po tym jak w wyniku zderzenia zapaliły się trzy samochody. Jedna osoba nie żyje. Sześć innych zostało rannych.