To szokujący finał prokuratorskiego dochodzenia. – Gubernator Andrew Cuomo napastował seksualnie wiele kobiet, naruszając w ten sposób federalne i stanowe prawo – ogłosiła we wtorek prokurator Letitia James (63 l.), podsumowując wyniki trwającego od marca śledztwa. Wyznaczeni przez nią prokuratorzy przez prawie pięć miesięcy sprawdzali prawdziwość doniesień przekazanych przez osiem kobiet, w tym kilka byłych współpracownic gubernatora. Zarzucały mu one niestosowne seksualne uwagi, ale też niewłaściwe dotykanie czy pocałunki. Śledczy przesłuchali wszystkie kobiety oraz wielu innych współpracowników gubernatora. – Te rozmowy i materiał dowodowy ujawniły głęboko niepokojący, ale już jasny obraz – przyznała James.
Jednym z ostatnich przesłuchiwanych, w lipcu, był sam gubernator, którego przesłuchanie, jak ujawnił w poniedziałek „New York Times”, trwało aż 11 godzin. Śledczy odwiedzili gubernatora w jego biurze na Manhattanie, a cała rozmowa została zarejestrowana kamerą. Zwiedzili też biura administracji oraz pomieszczenia rezydencji gubernatorskiej w Albany, gdzie miało dojść do incydentów z jego udziałem.
W poniedziałek, po ujawnieniu relacji z przesłuchania, Cuomo odmówił komentarza. – Powiedziałem, że będę współpracował i w odpowiednim czasie skomentuję ustalenia. Ale to jeszcze nie jest odpowiedni moment – stwierdził gubernator. Wtorkowe ujawnienie raportu prokuratury sprawiło, że ten moment nastał. Do chwili zamknięcia tego wydania gazety Andrew Cuomo nie odniósł się jednak do sprawy.
