Sędzia z Minneapolis Paul Magnuson podczas ogłaszania wyroku dosadnie skrytykował zachowanie byłego policjanta z dnia 25 maja 2020 r., nazywając je złym i obraźliwym. Chauvin właśnie tego dnia przypierał kolanem do ziemi podejrzanego o użycie fałszywego banknotu George’a Floyda nawet wtedy, gdy ten mówił, że nie może oddychać. Mężczyzna zmarł po ponad dziewięciu minutach katorgi.
Były policjant został skazany 25 czerwca 2021 r. na 22,5 roku więzienia za zabójstwo. W czwartek Chauvin usłyszał kolejny wyrok, tym razem federalny – 21 lat więzienia za złamanie praw obywatelskich Floyda. I choć wyrok ten będzie odbywał się równoległe z karą, którą otrzymał w 2021 r., orzeczenie może wpłynąć na możliwość ubiegania się przez skazanego o przedterminowe zwolnienie. Jak podaje Associated Press, w przypadku wyroku stanowego będzie mógł zostać zwolniony warunkowo po 15 latach, a w przypadku federalnego – po ok. 18.
Wyrok jest wynikiem ugody, w ramach której skazany przyznał się do postawionych mu zarzutów. Chauvin podczas krótkiego wystąpienia po raz kolejny nie przeprosił rodziny zmarłego. Powiedział jedynie, że życzy dzieciom mężczyzny „wszystkiego najlepszego w życiu”. Maksymalny wyrok w tej sprawie mógł wynieść 25 lat, o co ubiegał się m.in. Philonise, brat Floyda. Krewny zmarłego powiedział sędziemu, że jego rodzina „otrzymała już wyrok dożywocia”.
