Cztery ofiary huraganu Helene. Żywioł podtapia kolejne hrabstwa

2024-09-27 13:51

Huragan Helene zgodnie z przewidywaniami synoptyków uderzył we Florydę w nocy. Okazał się jednak znacznie silniejszy niż przewidywano i wbił się w ląd z siłą żywiołu kategorii 4, przynosząc dewastujące wichury, ulewne deszcze i gigantyczne sztormowe fale. Służby apelowały o zapisywanie na ramionach swoich danych, żeby ułatwić późniejszą identyfikację ciał… Jak dotąd potwierdzono śmierć czterech osób.

Helene chwilę po godz. 11 pm w czwartek 26 września uderzyła we Florydę w pobliżu ujścia rzeki Aucilla w rejonie Big Bend. Ruszyła w głąb lądu z siłą huraganu kategorii 4 i porywami wiatru o prędkości 140 mil na godzinę. Ulewne deszcze i sztormowe fale, które według synoptyków mogły okazać się „śmiercionośnymi”, zatapiały kolejne miejscowości, m.in. Madeira Beach. Huragan w zaledwie kilka godzin popędził nad Georgie, siejąc spustoszenie w kolejnych rejonach, ale na szczęście jednocześnie słabnąc.

O godz. 5 am w piątek 27 września Helene znajdowała się w okolicy Macon, GA, około 100 mil na południowy wschód od Atlanty, GA. Osłabła na tyle, że ponownie uzyskała status burzy tropikalnej, tak jak we wtorek, gdy uformowała się nad Morzem Karaibskim. Z siłą wiatru do 90 mil na godzinę pędziła przez Georgię w kierunku granicy Tennessee z Północną Karoliną.

- „Niszczycielskie podmuchy wiatru będą dziś wieczorem przenikać w głąb lądu nad częściami Georgii i Karoliny, szczególnie nad wyższym terenem południowych Appalachów. Mieszkańcy tych obszarów powinni być przygotowani na możliwość wystąpienia długotrwałych przerw w dostawie prądu” – ostrzegała w piątkowy poranek Narodowa Służba Meteorologiczna (NWS). Z brakiem prądu w nocy i w piątek rano radzić musiało sobie około 1,2 miliona gospodarstw i firm na Florydzie. Kolejne ponad miliona pozbawionych było prądu w Georgii, ponad 45 tys. W Północnej Karolinie i ponad 155 tys. w Południowej Karolinie.

Wielu mieszkańców Florydy zdecydowało się na opuszczenie domów, które miały znaleźć się na ścieżce huraganu. Lokalne władze od wtorku obejmowały nakazami ewakuacji kolejne rejony, deklarując stan wyjątkowy w 61 z 67 hrabstw. Tuż przed uderzeniem Helene w ląd, Biuro Szeryfa Hrabstwa Taylor wystosowało do mieszkańców koszmarny apel. - „Jeśli wy lub ktoś kogo znacie nie chce się ewakuować, prosimy napiszcie swoje nazwisko, datę urodzenia i ważne informacje na ręce lub nodze permanentnym markerem, żeby można było was zidentyfikować i powiadomić rodzinę” – napisali przedstawiciele biura na Facebooku.

Niestety, nie obyło się bez ofiar, choć ich dokładna liczba jeszcze nie jest znana. Jak poinformował gubernator Florydy Ron DeSantis (47 l.) w Słonecznym Stanie życie stracił w czwartek mężczyzna na którego samochód runął znak drogowy na I-4 w okolicach Tampy. W Georgii życie w nocy straciły dwie osoby z hrabstwa Wheeler, gdy ich dom zdmuchnęło jedno z towarzyszących Helene tornad. W Charlotte, NC, zginęła jedna osoba, na której dom runęło drzewo.