Alarm na Florydzie

Burza grozy zmierza nad USA. To może być najsilniejszy huragan od roku!

2024-09-25 18:08

To może być najsilniejszy z żywiołów, który uderzył w USA od ponad roku. Nad Florydę zmierza burza tropikalna Helene, która uformowała się nad Morzem Karaibskim. Z każdą chwilą przybiera na sile i niewiele brakuje, by uznano ją za huragan. Władze wielu hrabstw Słonecznego Stanu już zarządziły obowiązkowe ewakuacje.

Burza tropikalna Helene uformowała się zaledwie we wtorek 24 września, ale już nazajutrz napędzały ją porywy wiatru o prędkości około 70 mil na godzinę, niewiele mniej niż potrzeba do nazwania jej huraganem. Narodowa Służba Meteorologiczna w środę około 9 am (ET) alarmowała, że burza może uderzyć w rejon Big Bend na Florydzie już w nocy. - „Helene zbliża się dziś rano do siły huraganu i przygotowania dla osób wzdłuż wybrzeża zatoki FL muszą zostać zakończone dzisiaj. Zestawy na wypadek katastrofy/zapasy, ochrona mienia i plany ewakuacji i ich egzekucja muszą zostać zakończone, zanim skutki prawdopodobnie zaczną się dziś wieczorem” – ostrzegało rankiem 25 września NWS w komunikatach.

Prezydent USA Joe Biden (82 l.) ogłosił już stan wyjątkowy. Ostrzeżenia przed powodziami objęły już około 20 mln osób zamieszkujących od Florydy po południowe Appalachy. - „Ze względu na duży rozmiar Helene, istnieje niebezpieczeństwo zagrażającego życiu przypływu sztormowego wzdłuż całego zachodniego wybrzeża Półwyspu Floryda i rejonu Big Bend. Największe zalanie przekraczające 10 stóp spodziewane jest wzdłuż wybrzeża Big Bend” – alarmuje NWS. Całe południe objęte jest z kolei alertami przed tornadami.

Deklarację o stanie wyjątkowym dla 61 z 67 hrabstw wydał też gubernator Florydy Ron DeSantis (46 l.). - To naprawdę bardzo potężna burza – przyznał podczas prasowego briefingu w Tampie, FL. - Modele różnią się co do tego, jak intensywne może to być, ale istnieje wyraźna ścieżka do szybkiego nasilenia się tego zjawiska przed uderzeniem w ląd – dodał.

Powagę sytuacji dostrzeżono już we wtorek, kiedy pierwsze dziewięć hrabstw wydało nakazy przymusowych ewakuacji dla mieszkańców części obszarów. To m.in. Citrus, Hillsborough, Charlotte, Gulf, Manatee i Pinellas. Nakazy dla całych hrabstw obowiązują we Franklin i Wakulla. W hrabstwie Taylor, na południowy wschód od Tallahassee, biuro szeryfa wydało we wtorek wieczorem nakaz ewakuacji dla wszystkich mieszkańców i wprowadziło godzinę policyjną od wschodu do zachodu słońca. - „To będzie niepodobne do niczego, czego doświadczyliśmy do tej pory" – przekazali w oświadczeniu przedstawiciele biura szeryfa.

Ci, którzy nie opuścili domów od wtorku szykują worki z piaskiem i zabijają okna płytami. Masowo też gromadzą zapasy i tankują samochody, czego efektem były w środę puste półki w marketach i braki paliwa na stacjach. Na podobne kroki zdecydują się niebawem zapewne też mieszkańcy stanu Georgia, gdzie przejść ma, według synoptyków już jako poważny huragan, Helene.

Helene, jeśli najczarniejsze zapowiedzi się sprawdzą, będzie już czwartym huraganem, który uderzył w USA w tym roku i piątym, który uderzył we Florydę od 2022 r. Stan tymczasem wciąż odbudowuje się po Debby, która uderzyła tam na początku sierpnia oraz Idalii, która rok wcześniej wygenerowała rekordową falę sztormową od Tampy po Big Bend.