Akcja odbyła się 20 listopada i okrzyknięta została „Fall Freedom Day”, czyli jesienny dzień wolności. Jednym z koordynatorów akcji był Blake Vera, odpowiedzialny za sprawy związane z kaucjami w Refugee and Immigrant Center for Education and Legal Services (RAICES). – Uczestniczący w akcji działacze i wolontariusze składali kaucje w różnych oddziałach U.S. Immigration and Customs Enforcement (ICE). To największa zorganizowana akcja tego typu, by jednego dnia poręczyć za tylu imigrantów. To niesamowite uczucie, a właściwie mieszane, bo jest zdenerwowanie, obawy, a jednocześnie wielka ekscytacja, że tyle osób będzie mogło opuścić areszty imigracyjne – powiedział Vera. W akcji uczestniczyły też National Bail Fund Network oraz cała rzesza wolontariuszy i dobrych ludzi, którzy poświęcali swój czas albo wpłacali pieniądze na kaucje. Udało się zebrać rekordową kwotę 2.1 mln dol., co dało wolność blisko dwustu imigrantom. – Niektóre z osób zbierały wcześniej na własną rękę pieniądze wśród ludzi, przekonując ich, jak niesprawiedliwa jest polityka „zero tolerance” stosowana przez obecną administrację – dodał Vera. Uwolnieni w ramach akcji imigranci znajdowali się w więzieniach ICE na terenie stanów: Texas, Nowy Jork, Kalifornia, Massachusetts, Connecticut i Arizona. SAL
foto twitter,
i
200 imigrantów wykupionych z więzień. $2 mln za wyrwanie z rąk ICE
2019-11-22
20:16
Grupa adwokatów i organizacji imigracyjnych ruszyła z pomocą imigrantom osadzonym w ośrodkach ICE. Utknęli w nich, nie będąc w stanie zagwarantować kaucji, która pozwoliłaby im oczekiwać rozpatrzenia sprawy z bliskimi, zamiast w celi. Dzięki ogólnokrajowej inicjatywie udało się poręczyć za blisko 200 imigrantów, na rekordową kwotę 2.1 mln dol
