Parta Republikańska stanu Nowy Jork zebrała się we wtorek na konwencji na Long Island, by wybrać swojego faworyta w nadchodzącym gubernatorskim wyścigu. Lee Zeldina poparła zdecydowana większość członków GOP – ponad 85 proc. obecnych. - Nie kandyduję, aby zostać gubernatorem-cesarzem. Kandyduję po to, aby ludzie mogli poczuć, że znów mają kontrolę nad swoim rządem – mówił Zeldin dziękując za wsparcie.
Andrew Giuliani, który musiał obejść się smakiem, zapowiedział, że ruszy wkrótce po potrzebne mu teraz głosy poparcia zarejestrowanych wyborców, by dołączyć do wyścigu. Zamierza zmierzyć się z Zeldinem w partyjnych prawyborach, licząc, że w listopadzie stanie przeciw urzędującej gubernator Kathy Hochul (64 l.).