Joshua Zinberg (25 l.) z Upper West Side na Manhattanie to mężczyzna, którego od środy 20 listopada poszukiwali policjanci z 20. posterunku NYPD. - „Około 10.21 am 55-letni mężczyzna szedł ulicą przy 114 West 86 Street, gdy niezidentyfikowany osobnik zbliżył się do niego i pociął mu twarz” – informowała policja, publikując zdjęcia podejrzanego, uchwyconego przez kamery z narzędziem zbrodni w ręku. Za pomoc w namierzeniu młodego nożownika mundurowi oferowali nawet $3500 nagrody.
Ich apel spotkał się z dość szybkim odzewem. Tego samego dnia na posterunek zgłosiła się matka Zinberga, która zobaczyła syna w wieczornych wiadomościach. Przekazała policjantom, gdzie mogą znaleźć 25-latka, a ci około godz. 1 am zakuli go w kajdanki. Jak się okazało, mężczyzna miał już na koncie wcześniejsze kontakty z policją. Mundurowi przewieźli go na obserwację do szpitala Mount Sinai West.
Turysta zaatakowany przez Zinberga został raniony w policzek, twarz i szyję. Udzielono mu pomocy w szpitalu. Jak zdradziła NYPD to 55-letni obywatel Danii. Do ataku doszło, gdy szedł chodnikiem razem z kolegą.
To niestety nie jedyna krwawa napaść z użyciem noża, do której doszło w tym tygodniu na ulicach metropolii. W poniedziałek niezrównoważony mężczyzna – Ramon Rivera (51 l.) - zadźgał na ulicy trzy osoby – 36-letniego budowlańca Angela Lata Landiego, 67-letniego Chang Wanga i 36-letnią Wilmę Augustin.