Wernisaż wystawy „Ślad pamięciowy” odbył się pod patronatem Konsula Generalnego RP w Nowym Jorku Mateusza Sakowicza. Wystawę w PIASA otworzył konsul Wiktor Cichecki, który podczas przemówienia przypomniał wcześniejszą wystawę artystki.
Pierwsza część wystawy pani profesor była w lutym 2025 w konsulacie. To jest jej kontynuacja. Bardzo cieszymy się, że ta wystawa może być pokazywana amerykańskiej publiczności. Pomimo, że to jest przeszłość, temat jest nadal aktualny. To, co się dzieje po inwazji na Ukrainę. To, co Rosja robi wobec ukraińskich dzieci, wywożąc je w głąb Rosji. To samo robiła Rosja w czasie Drugiej Wojny Światowej w stosunku do Polaków
- podkreślił konsul Cichecki.
Projekt „Ślad pamięciowy” to artystyczna próba wydobycia z historii Polski zapomnianych twarzy ludzi, którzy zostali zniszczeni przez systemy totalitarne. Składa się z trzech części – poświęconych zesłańcom na Sybir, Polakom wywiezionym na przymusowe roboty do III Rzeszy oraz więźniom politycznym okresu stalinowskiego w Polsce Ludowej. Wśród tych ostatnich znajdują się młodzi członkowie konspiracyjnych organizacji, takich jak Związek Białej Tarczy czy Huragan, którzy w latach 50. byli brutalnie przesłuchiwani i torturowani w Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa przy ul. Anstadta 7 w Łodzi.
Izabela Łapińska spędziła z bohaterami projektu wiele godzin, rozmawiając z nimi i nagrywając ich wspomnienia, a następnie fotografując ich twarze w konwencji przypominającej fotografie policyjne – en face i z profilu. Każdy portret przedstawia postać trzymającą własnoręcznie napisane imię i nazwisko. Te czarno-białe fotografie nawiązują do stylistyki więziennej i kryminalnej, przy czym nadają bohaterom głębię i godność, której odmawiały im systemy represji.
Szczególnym elementem projektu są nagrane wspomnienia, które artystka przepisała, a następnie poprosiła dzieci, by je odczytały. Głosy młodych ludzi, interpretujących historie dawnych prześladowań, tworzą przejmujący kontrast i budują most pamięci między pokoleniami.
Marta Medyna, żona znanego jazzmana, Krzysztofa Medyny była bardzo poruszona wystawą. - Wspaniały, wzruszający przekaz historii naszego narodu. Na przykładzie życia kilku bohaterów, których życie powiodło przez horror, trzech różnych tyrani ubiegłego stulecia. Szacunek i podziękowanie dla pani Izabeli – powiedziała w rozmowie z „Super Expressem”. Pod wrażeniem ekspozycji był też Frederick Dammont, 102-letni Sybirak, który opowiadał o swoich losach w czasie II wojny światowej.
Projekt powstał w latach 2018–2019. Wystawa pierwotnie miała zostać zaprezentowana w Nowym Jorku w kwietniu 2020 roku, jednak pandemia pokrzyżowała plany. Jej premiera odbyła się dopiero 17 września 2022 roku w Forum Fotografii w Łodzi – w rocznicę agresji ZSRR na Polskę. Od tego czasu wystawa podróżowała po Polsce, przybierając dwie formy: galeryjną oraz mobilną. Wersja mobilna pokazywana była m.in. na murach dawnego więzienia na Rakowieckiej w Warszawie, gdzie każdy portret wzbogacony był indywidualnym światłem i dźwiękiem.
W nowojorskiej Galerii PIASA zaprezentowano 11 bohaterów – ze względu na ograniczoną przestrzeń nie udało się pokazać pełnej dwunastki. Niezwykłym elementem projektu jest także trzynasta postać – tzw. Judasz. Jak mówiła sama artystka, „przyśniło jej się, że Judasz musi być pokazany na żółto”. - Okazało się, że jeden z bohaterów był tajnym współpracownikiem SB, stąd nazwałam go Judasz – tłumaczyła Łapińska. Zazwyczaj „Judasz” przedstawiany jest na podłodze, lecz tym razem Galeria nie wyraziła zgody na tę formę ekspozycji. Zdjęcia Judasza więc zabrakło.
Więcej informacji o projekcie: www.sladpamieciowy.pl.
