USA: Chcą udowodnić, że kara śmierci nie jest bezbolesna

i

Autor: Archiwum serwisu,

Kara śmierci wraca! Podano nazwiska skazańców

2019-07-27 13:00

Koniec nieformalnego moratorium na wykonywanie kary śmierci w przypadku więźniów federalnych! Jak poinformował prokurator generalny William P. Barr, po 16 latach przerwy wrócą zastrzyki śmierci. Zaplanowano już egzekucje 5 osób, czeka na nie w sumie 62 więźniów.

Po 16 latach przerwy władze USA przywróciły możliwość wykonywania wyroków kary śmierci na skazanych przez federalny wymiar sprawiedliwości. - Kongres zezwolił na karę śmierci na mocy ustawy przyjętej przez przedstawicieli narodu w obu izbach i podpisanej przez prezydenta - powiedział prokurator generalny William Barr. Tym samym kończy się nieformalne 16-letnie moratorium na federalne KS, stosowane od czasu egzekucji Louisa Jonesa Jr. (+53 l.). Mężczyzna ten usłyszał wyrok śmierci za zabójstwo 19-letniej żołnierki. Zaplanowano już egzekucje 5 osób, a w sumie czeka na nie 62 więźniów skazanych przez władze federalne. To sprawcy morderstw.

Ministerstwo sprawiedliwości wymieniło ich z imienia i nazwiska, ujawniło też, za jakie zbrodnie odpowiedzą. Pierwszym, który dostanie zastrzyk z trucizna, będzie Daniel Lee Lewis, który 20 lat temu zabił trzyosobową rodzinę. Egzekucja odbędzie się 9 grudnia tego roku. Po dwóch dniach zginie Lezmond Mitchell, który zabił 63-latkę i jej 9-letnią wnuczkę. Kolejnego dnia odbędzie się egzekucja Wesleya Ira Purkeya, gwałciciela i mordercy 16-latki. W przyszłym roku zastrzyki śmierci dostaną Alfred Bourgeois, który torturował i zabił 2-letnią córkę oraz Dustin Lee Honken, zabójca pięciu osób. Wszystkie wyroki zostaną wykonane w stanie Indiana.