Greenpoint walczy o bezpieczne ulice

i

Autor: Make McGuinness Safe/X, NYC DOT

Protest w NYC

Greenpoint wściekły na urzędników. Mieszkańcy walczą o bezpieczne ulice

2024-08-28 17:49

Mieszkańcy Greenpointu, wspierani przez aktywistów z całego Nowego Jorku, urządzili rowerowy protest przeciwko przebudowie McGuinness Boulevard. Są wściekli na władze miasta, które ogłosiły odejście od pierwotnego planu poprawy bezpieczeństwa na ruchliwej czteropasmowej jezdni.

Departament Transportu miasta Nowy Jork ogłosił niedawno, że długo wyczekiwana zmiana organizacji ruchu w sercu Greenpointu będzie realizowana w okrojonej wersji. Zamiast zwężenia czteropasmowej jezdni do dwóch pasów i wytyczenia chronionej ścieżki rowerowej, wdrożą znacznie mniejsze zmiany – ścieżkę rowerową oraz nocne ograniczenie ruchu na skrajnych zewnętrznych pasach. Jak podał DOT zewnętrzne pasy w obu kierunkach w godz. 7 pm – 7 am przeznaczone będą do parkowania samochodów.

Podobne zmiany poczyniono już na północnej części jezdni, od Calyer Street do Pulaski Bridge. Teraz DOT zapowiada wydłużenie chronionego pasa rowerowego z Calyer Street do Meeker Avenue i dobudowanie chodników na ulicach przecinających McGuinness Boulevard. Prace mają ruszyć we wrześniu. Nie zmieni się to, o co od lat postulowali mieszkańcy – ulica nie zostanie zwężona do dwóch pasów, oddzielonych od ścieżki rowerowej miejscami parkingowymi, co zresztą zaplanowali w 2023 r. urzędnicy.

Mieszkańcy Greenpointu, którzy od lat intensywnie nawoływali do zmian na niebezpiecznym bulwarze, nie kryją oburzenia. - „Ogromne ciężarówki i pędzące samochody mają pierwszeństwo przed życiem naszych sąsiadów. Eric Adams i NYC DOT łamią obietnicę daną Greenpointowi, że uczynią McGuinness bezpieczną. Powinni się wstydzić” – grzmią na portalu X przedstawiciele społecznej grupy „Make McGuinness Safe”. - „Nie mylcie zielonej farby z planem bezpieczeństwa dla McGuinness” – dodali w oświadczeniu.

We wtorkowy wieczór kilkaset osób wsiadło na rowery, by wziąć udział w mobilnym proteście przeciwko zarzuceniu planów drogowej rewolucji. Mieszkańców Greenpointu wsparli w nim aktywiści z całego Nowego Jorku, którzy przejechali od McGolrick Park do Banker's Anchor. Zarzucają miastu tchórzostwo i uleganie naciskom ze strony grupy Keep McGuinness Moving, wspieranej przez rodzinę Argento, zamożnych przedsiębiorców, właścicieli Broadway Stages. Zresztą nie tylko oni. - „Bezpieczeństwo na ulicach to ratowanie życia, a nie zabawa w politykę. Dla dobra nowojorczyków, którzy stracili bliskich w wyniku przemocy na ulicy McGuiness, musimy wreszcie uczynić ją bezpieczną, słuchając społeczności, lokalnych firm i NYC DOT, a nie wybranych.” - nawołuje na X rzecznik praw publicznych Jumaane Williams (48 l.).

- „McGuinness jest zbyt niebezpieczna od dziesięcioleci i zamiast słuchać szerokiego konsensusu ze strony wybranych urzędników, NYC DOT i 10 tys. sąsiadów, burmistrzowi nie udaje się uczynić McGuinness bezpieczną” – wtórował mu radny Lincoln Restler (40 l.). Obydwaj, razem z miejskim rewidentem i grupą lokalnych i stanowych polityków wystosowali oficjalny sprzeciw do władz metropolii.

- „Po wielokrotnej zmianie zdania i podważeniu opartego na dowodach przeprojektowania DOT, burmistrz Adams idzie naprzód z planem, który zawodzi Greenpoint, zachowując najbardziej niebezpieczne elementy tej drogi, która biegnie przez środek naszej społeczności. Nie przestaniemy walczyć, dopóki nie uda nam się przedłożyć bezpieczeństwa naszych sąsiadów ponad wszystko inne” – napisali w nim.

McGuinness Boulevard to główna ulica Greenpointu. Na ruchliwej arterii wciąż dochodzi do wypadków. Według danych miasta, od 1 stycznia 2012 do 30 czerwca 2022 roku w wypadkach życie straciły tam trzy osoby. Doszło też do 217 innych, w których ranni zostali ludzie.