Ta historia mrozi krew w żyłach. 31-letnia kobieta zmarła w szpitalu Mount Sinai Queens w Nowym Jorku po trzech tygodniach pobytu w stanie śmierci mózgowej, do którego przyczyniła się jej wizyta w nielegalnej klinice piękności a Astoria na Queensie. Tragedia miała swój początek 28 marca, gdy ofiara odwiedziła nielicencjonowaną placówkę przy 35th Street w pobliżu 20th Road. Spotkała się tam z 38-letnim Felipe Hoyos-Forondą, który przedstawiał się jako lekarz z Kolumbii, a w wynajmowanym domu urządził gabinet lekarski z salą zabiegową. 31-latka miała skorzystać z zabiegu usunięcia implantów pośladkowych, ale coś poszło nie tak…
Jak wynika ze skargi złożonej w sądzie, Hoyos-Foronda w ramach przygotowań do zabiegu podał ofierze lidokainę za pomocą strzykawki. Środek, stosowany m.in. do znieczulania miejscowego, wywołał jednak zatrzymanie akcji serca – jak się potem okazało, co znalazło się w dokumentach sądowych, podał go zwyczajnie za dużo. Jak poinformowała NYPD, 38-latek widząc, co się dzieje, w panice zadzwonił pod numer alarmowy, wsiadł w samochód i odjechał.
Według informacji stacji CBS, przybyli na miejsce policjanci zdobyli od właściciela domu zdjęcie 38-latka i ustalili dane jego samochodu. Wkrótce okazało się, że systemy monitorujące wyłapały jego tablicę rejestracyjną na Van Wyck Expressway. Hoyos-Foronda wpadł kilkadziesiąt minut później na lotnisku JFK, skąd próbował odlecieć do Kolumbii. Policjanci dopadli go dosłownie na chwilę przed wejściem na pokład samolotu.
38-letni fałszywy chirurg został zatrzymany i oskarżony o napaść drugiego stopnia i bezprawne wykonywanie zawodu lekarza. Niewykluczone, że po zgonie 31-latki lada dzień usłyszy dodatkowy zarzut, dotyczący doprowadzenia do jej śmierci. NYPD tymczasem wciąż czeka na kontakt od osób, które słyszały o nim bądź korzystały z usług fałszywego lekarza. - Informacje przekazywać można pod numer Crime Stoppers Hotline 1-800-577-TIPS (8477) lub hiszpańskojęzyczny 1-888-57-PISTA (74782) – informuje NYPD.