Wieczór polskiej dumy

Biało-czerwony wieczór na Greenpoincie. Polonia radośnie świętowała Dzień Dziedzictwa Polskiego

2025-10-14 17:50

To było wyjątkowe święto Polonii – pełne dumy, emocji i poczucia wspólnoty. 9 października w Centrum Polsko-Słowiańskim na Greenpoincie odbyły się uroczyste obchody Dnia Dziedzictwa Polskiego, zorganizowane po raz trzeci z inicjatywy tej zasłużonej instytucji.

  • Polonia na Greenpoincie świętowała Dzień Dziedzictwa Polskiego, podkreślając swoją tożsamość i wkład w życie Nowego Jorku.
  • Uroczystość objął patronatem Konsul Generalny RP, a obecni byli również amerykańscy politycy, co świadczy o randze wydarzenia.
  • Wyróżniono osoby zasłużone dla społeczności polonijnej, m.in. Marka Wójcickiego i Zosię Żeleską-Bobrowski.

Zgromadzeni w Centrum Polsko-Słowiańskim ponownie dali dowód, że mimo upływu lat i odległości od ojczyzny, serca Polonii wciąż biją w rytmie biało-czerwonym. Tegoroczny Dzień Dziedzictwa Polskiego objęty był honorowym patronatem Konsula Generalnego RP w Nowym Jorku Mateusza Sakowicza, który był jednym z licznych gości wyjątkowego wieczoru. Znaleźli się wśród nich także przedstawiciele władz amerykańskich: senator stanowa 59. dystryktu Kristen Gonzalez, stanowa posłanka z dystryktu 50. Emily Gallagher, a także reprezentanci prezydenta Brooklynu Antonio Reynoso, co podkreśla znaczenie wydarzenia oraz wieloletniego wkładu Polonii w życie społeczne i kulturalne Nowego Jorku.

Wyróżnienia za nieoceniony wkład w rozwój polonijnej społeczności

Podczas uroczystości uhonorowano osoby szczególnie zasłużone dla polonijnej społeczności, z których każda od lat wnosi nieoceniony wkład w rozwój i integrację Polonii. Pierwszym wyróżnionym był Marek Wójcicki, założyciel Apteki Markowej, który otrzymał okolicznościową proklamację od Kim Council, zastępcy prezydenta Brooklynu.

Katarzyna Drucker, założycielka i prezes teatru „Theos”, sopranistka, kompozytorka i poetka, została uhonorowana proklamacją przekazaną przez Emily Gallagher ze Zgromadzenia Stanu Nowy Jork.

Z kolei Zosia Żeleska-Bobrowski, która od lat dokumentuje życie kulturalne i społeczne Polonii, tworząc niezwykle bogaty obraz aktywności polonijnej w Nowym Jorku, otrzymała proklamację od radnego Lincolna Restlera. Wyróżnienie trafiło również do Centrum Seniora „Krakus”, które odebrało nagrodę z rąk senator stanowej Kristen Gonzalez.

Zosia Żeleska-Bobrowski nie kryła wzruszenia i radości. - Z wykształcenia jestem architektem, ale z powołania fotografem. Od przylotu do Ameryki w 1988 roku zaczęłam współpracę z tutejszą prasą „Kurierem”, „Nowym Dziennikiem” i „Greenpoint Gazette” oraz z polonijnymi organizacjami, m.in. Centrum Polsko-Słowiańskim i Fundacją Kościuszkowską. Najpierw dawałam tylko zdjęcia, później zaczęłam też pisać – przypomniała swoją historię.

- W 2008 roku, gdy mieszkałam na Queensie, również otrzymałam wyróżnienie od burmistrza Queensu za dokumentowanie życia Polonii. Teraz dostałam na Brooklynie. Cóż, chyba powinnam teraz zmienić dzielnicę, żeby znowu się zasłużyć

– żartowała laureatka.

Polski folklor, muzyka i kuchnia dla przypomnienia o polskiej tradycji

W tym roku Dzień Dziedzictwa Polskiego w Centrum Polsko-Słowiańskim zgromadził przedstawicieli wszystkich pokoleń. Na scenie wystąpił dziecięcy zespół folklorystyczny Krakowiacy i Górale, a także artyści ze średniego pokolenia – Nicholas Koponyas, który akompaniował wykonawcom na fortepianie, oraz Polsko-Amerykański Zespół Folklorystyczny. Ich występy wniosły w wydarzenie radość, barwy i muzykę, przypominając o pięknie polskich tradycji. Po części oficjalnej goście mogli skosztować tradycyjnych polskich potraw, przygotowanych przez zespół CPS.

- Bardzo dobrze, że centrum robi takie uroczystości. Jako wspólnota musimy się pokazać innym, a centrum to świetna platforma, gdzie wszyscy mogą wystąpić. Cieszę się, że mogłem dodać swoją cegiełkę – powiedział nam Nicholas Koponyas, który od lat aktywnie działa w polonijnym środowisku muzycznym i prowadzi chór Angelus, założony w 1998 roku przez państwa Chrościelewskich. Zwrócił też uwagę na wyjątkową atmosferę wieczoru.

Podobnie zresztą jak wybitny jazzman Krzysztof Medyna, obecny na uroczystości.

To taki wieczór, jaki powinien być. Bardzo cieszę się z nagród moich przyjaciół

– podsumował, co doskonale wpisało się w główną ideę wydarzenia, czyli wspólne przeżywanie dumy z polskiego dziedzictwa i osiągnięć Polonii.

Super Express Google News